Na zdających czekał wpis na bloga

Egzamin na poziomie podstawowym rozpoczął się punktualnie o godz. 9. Na wypełnienie arkusza młodzi ludzie mieli 120 minut. Większość z nich wychodziła przed wyznaczonym czasem. Tak samo zrobiła Agata Konrad z V LO, która w tym roku jest naszą przewodniczką po maturalnym maratonie.

- Egzaminy z angielskiego na poziomie podstawowym niemal co roku wypadają dobrze. Ten arkusz też nie był trudny. Oceniłabym go na rozszerzony poziom ostatniej klasy gimnazjum - mówi Agata.

Angielski najczęściej

Nasza bohaterka egzaminacyjną salę opuściła już po godzinie. Zadania nie sprawiły jej żadnego problemu. Jak opowiada, trzy z nich dotyczyły tzw. słuchanek. Trzeba było m.in. ocenić fałszywość bądź prawdziwość zdań dotyczących studentki, która zamiast w mieszkaniu chciała żyć na łodzi. Kilka poleceń dotyczyło także gramatyki oraz tekstów sprawdzających czytanie ze zrozumieniem.

Czytaj też: Wypadek na moście w Toruniu

- Ostatnie polecenie dotyczyło pracy pisemnej. Należało przygotować wpis na bloga ze spotkania ze znanym aktorem. Chodziło o to, aby zawrzeć tam jak najwięcej szczegółów, np. o sposobie dotarcia na spotkanie. Mieliśmy też namówić ludzi do obejrzenia filmu z udziałem tego znanego aktora - relacjonuje Agata Konrad.

Dla niej i wielu jej rówieśników wczorajszy dzień był bardzo długi. Po części podstawowej przyszło im jeszcze mierzyć się z rozszerzonym językiem angielskim. Ten egzamin rozpoczął się dopiero o godz. 14. W przerwie Agata i jej koleżanki poszły do cukierni na ciastka i powtarzały materiał.

Zobacz też

Tu warto dodać, że angielski to najczęściej zdawany język obcy. W kujawsko-pomorskiem do tego egzaminu przystąpiło 14,3 tys. osób. Drugi co do popularności jest niemiecki - zdaje go nieco ponad tysiąc maturzystów. 218 osób wybrało język rosyjski, a po mniej niż 50 maturzystów: francuski, hiszpański i włoski.

Wyniki 30 czerwca

Nasza maturzystka Agata dziś zdawać będzie język łaciński na poziomie rozszerzonym. To wybrany przez nią przedmiot dodatkowy związany z kierunkiem studiów, na który się wybiera. Dziewczyna chce jednocześnie „robić” dwie filologie: klasyczną i włoską na toruńskim UMK. Po łacinie zostanie jej jeszcze ustny angielski, który zaplanowano na 17 maja.

Czytaj też: Dramatyczne wypadki przy pracy. Od początku roku zginęło już 8 osób

- Kiedy już się z tym wszystkim uporam, będę mieć wreszcie czas dla siebie. Przede wszystkim na książki, długie spacery i wspólne muzykowanie z moim młodszym bratem - już dziś cieszy się Agata Konrad.

Tegoroczne matury - zgodnie z określonym przez CKE harmonogramem - mają zakończyć się 26 maja. Na wyniki swoich zmagań zdający poczekają aż do 30 czerwca.

Wtedy Okręgowa Komisja Egzaminacyjna w Gdańsku, odpowiedzialna za egzaminy państwowe w pomorskiem i kujawsko-pomorskiem, przekaże do szkół zaświadczenia z wynikami testów dojrzałości. Zaraz potem wystartuje rekrutacja na wyższe uczelnie, gdzie podstawą będą właśnie procenty osiągnięte z poszczególnych egzaminów maturalnych.

Zobacz też

Trzeba uściślić, że w szkołach trwają obecnie dwa rodzaje matur: w nowej i starej formule. Ten pierwszy piszą tegoroczni absolwenci i ich koledzy, którym wcześniej powinęła się noga. W Toruniu jest ich 2,9 tys.

Maturę w starej formule zdają absolwenci, którzy ukończyli szkoły do 2014 roku, nie zdali wówczas egzaminów bądź z jakiś powodów do nich nie przystępowali. W Toruniu to 281 osób.