<!** Image 1 align=left alt="Image 219233" >1. Jak mogą się bronić Czytelnicy, do których uparcie wydzwaniają pracownicy banku, namawiając do zaciągnięcia kredytu?
Domyślam się, że udostępnili swój numer bankowi w celu kontaktów w sprawie bieżącej obsługi konta. Oferta kredytowa to tymczasem rzecz wykraczająca poza zwykłą obsługę. Jeśli nie pomaga zdecydowana odmowa, proponuję wysłać do banku pisemne oświadczenie, w którym napiszemy, że przedstawiania oferty drogą telefoniczną kategorycznie sobie nie życzymy, a gdy będziemy zainteresowani - zgłosimy się sami. <!** reklama>Jeśli to nie pomoże, możemy zdecydować się na bardziej drastyczne posunięcie i zażądać usunięcia naszego numeru z bankowej bazy. Jeśli i w tym wypadku bank nie zareaguje pozytywnie, pozostaje nam skarga na postępowanie banku do Arbitra Bankowego przy Związku Banków Polskich (jeśli bank należy do ZBP) lub Komisji Nadzoru Finansowego.
2. Co poradzić Czytelnikom zmęczonym odbieraniem telefonów z zaproszeniami na „bezpłatne badania profilaktyczne”?
Po pierwsze, żeby byli bardzo czujni, bo z badania wyjdą bogatsi o dziwne urządzenia, a ubożsi o tysiące złotych. Jako rzecznik konsumentów - nie polecam. Podobnie jak udziału w „bezpłatnych prezentacjach kulinarnych”. Samo dzwonienie z takimi zaproszeniami nie jest łamaniem prawa. Chyba że trwa długo, powtarza się wielokrotnie, jest wyjątkowo nachalne i wręcz złośliwe.
3. Jak się bronić przed taką wyjątkową nachalnością?
Złożyć zawiadomienie na policję, bo takie postępowanie może być wykroczeniem opisanym w artykule 107 Kodeksu wykroczeń (złośliwe niepokojenie). A w drastycznych przypadkach dochodzić może nawet do nękania (art. 190a Kodeksu karnego). Policję traktowałabym jednak jako ostatnia deskę ratunku, po wyczerpaniu innych możliwości. (mo)
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?