Nadzieja umiera ostatnia

Po dwóch porażkach z AZS-em KSZO nastroje w toruńskiej drużynie nie były najlepsze. Nie mogły być, choć przed tygodniem Budowlane rozegrały dwa dobre mecze, ale z Ostrowca Świętokrzyskiego wróciły bez zwycięstwa.
[break]
- Nie ma powodów abyśmy mogły być zadowolone. Przegrywamy w tej rywalizacji przecież 0:2 - powiedziała Sandra Szczygioł, jedna z liderek toruńskiego zespołu w pierwszych potyczkach z AZS-em KSZO. - Z drugiej strony, nasza gra naprawdę może się podobać. Niedzielne spotkanie w naszym wykonaniu było bardzo dobre. Jedno jest pewne, nie składamy broni i będziemy dalej walczyć.

Wszystko na jedną kartę

Rywalizacja w pierwszoligowym półfinale prowadzona jest do trzech zwycięstw. Chcąc myśleć o awansie do finału Budowlane nie mogą przegrać już żadnego meczu.

- Nie mamy nic do stracenia. Stawiamy wszystko na jedną kartę. Nastawienie jest bojowe, gdyż chcemy odwrócić losy tej rywalizacji i jeszcze wrócić do Ostrowca - dodała Sandra Szczygioł. - Chcemy przekonać się, jak nasze rywalki zareagują na porażkę. Może po pierwszym przegranym przez nie meczu w tym sezonie, w kolejnych będzie im trudniej?

Przypomnijmy, iż rywalki torunianek nie przegrały w obecnych rozgrywkach ani jednego spotkania. Z kompletem osiemnastu zwycięstw triumfowały w rozgrywkach regularnych pierwszej ligi, a kolejne dwie wygrane zapisały w niedawnych potyczkach play off przeciwko toruniankom. Czy w Toruniu przegrają po raz pierwszy?

O tym przekonamy się w sobotę, w hali ZS nr 28 (ul. Przy Skarpie), o godz. 18. Jeśli Budowlane wygrają tę potyczkę, czwarty mecz w tej parze odbędzie się również w Toruniu, w niedzielę o godz. 16.

Są decyzje w sprawie Orlen Ligi

W minioną środę zapadły tymczasem bardzo istotne decyzje w sprawie przyszłości rozgrywek siatkarskiej ekstraklasy kobiet, a także zmagań na jej zapleczu. Zarząd Polskiego Związku Piłki Siatkowej podjął i zatwierdził bowiem uchwałę o poszerzeniu Orlen Ligi do dwunastu zespołów w kolejnym sezonie. Oznacza to tyle, że dwie najsłabsze ekipy ekstraklasy i cztery najlepsze zespoły pierwszej ligi otrzymają drugą szansę na wywalczenie dla siebie miejsca na najwyższym szczeblu krajowych rozgrywek.
Spójrzmy na to, co w najbliższej przyszłości czeka siatkarki Budowlanych Budleksu Toruń. Oto wszystkie możliwe warianty.

Wariant 1. Torunianki odwracają losy półfinałowej potyczki z AZS-
em KSZO i uzyskują awans do finału. W decydującej batalii również okazują się najlepsze, wygrają finał i uzyskają awans do Orlen Ligi, bez oglądania się na rywali.

Wariant 2. Torunianki odwracają losy półfinałowej potyczki z AZS-em KSZO i uzyskują awans do finału. Przegrywają jednak decydującą batalię o bezpośredni awans. W związku z tym między 26 kwietnia a 7 maja będą rywalizowały w barażu z przedostatnim zespołem Orlen Ligi. Zwycięzca tych zmagań uzyska awans do Orlen Ligi, przegrany wystąpi jeszcze w turnieju barażowym, który opisujemy poniżej.

Wariant 3. Torunianki nie odwracają losów półfinałowej potyczki z AZS-em KSZO i nie uzyskują awansu do finału. Wciąż zachowują jednak jedną szansę na awans do Orlen Ligi, gdyż przystąpią do uzupełniającego miejsca w ekstraklasie turnieju barażowego, który odbędzie się w dniach 16-18 maja. Oprócz Budowlanych udział w nim wezmą: przegrany z barażu pomiędzy zespołem pierwszej ligi i Orlen Ligi, dziesiąty zespołu Orlen Ligi oraz drugi zespół z pierwszej ligi, który przegrał półfinały play off podobnie jak torunianki.

Wariant 3A. Torunianki zajmują pierwsze, bądź drugie miejsce w „uzupełniającym” miejsca w ekstraklasie turnieju barażowym i uzyskują prawo gry w Orlen Lidze w kolejnym sezonie.

Wariant 3B. Torunianki zajmują trzecie, bądź czwarte miejsce w „uzupełniającym” miejsca w ekstraklasie turnieju barażowym i w kolejnym sezonie, podobnie jak teraz, występować będą w rozgrywkach pierwszej ligi.