Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Najlepszy start toruńskiej drużyny w całej historii tego turnieju

KG
W dziesiątej jubileuszowej edycji Toruń Curling Cup gospodarze osiągnęli najlepszy wynik w historii. Za rok będą chcieli zaatakować pierwsze miejsce
W dziesiątej jubileuszowej edycji Toruń Curling Cup gospodarze osiągnęli najlepszy wynik w historii. Za rok będą chcieli zaatakować pierwsze miejsce Nadesłane
Gospodarze dotarli do finału Toruń Curling Cup. Tam jednak musieli uznać wyższość reprezentantek Polski z Curling Team Łódź.

To one triumfowały w 10. jubileuszowym turnieju Toruń Curling Cup, rozegranym w miniony weekend na lodowisku Mentor Sport.

Drugie miejsce w turnieju to największy sukces ekipy Toruń Curling Team w jej niespełna pięcioletniej historii, a także pierwsze trofeum dla powstałego niecałe dwa lata temu Toruńskiego Klubu Curlingowego.

- Ten puchar to nagroda dla nas wszystkich za bardzo udany turniej - wyjaśnia skip toruńskiej ekipy Bartosz Jakubowski.

Byli coraz lepsi

Do trzydniowej rywalizacji przystąpiło szesnaście zespołów, w tym dwa z zagranicy SoftClub z Białorusi oraz Albatros, czyli wózkowicze z Włoch. W tym gronie był też przedstawiciel gospodarzy, ekipa Toruń Curling Team (Sebastian Lichy, Radosław Kowalski, Mateusz Kulik i skip Bartosz Jakubowski).

ZOBACZ TAKŻE:

Fantastyczny finał PGE Ekstraligi! [DUŻO ZDJĘĆ]

- Zaczęliśmy od pewnego zwycięstwa nad Białorusinami. Był to mecz, w którym wychodziło nam w zasadzie wszystko - mówi Jakubowski. - Później jednak przegraliśmy z reprezentacją Polski seniorów (+50 lat), ale w następnym meczu pokonaliśmy gości z Włoch. Do awansu do ćwierćfinału brakowało nam jednego zwycięstwa. Liczyliśmy, że uda nam się pokonać Ice Rockets Gliwice, jednak znów przydarzył się słabszy mecz. O wszystkim decydowało więc spotkanie z Baltic Team Sopot. Od początku gra nam się nie kleiła, ale na szczęście w końcówce udało nam się zmusić przeciwników do popełnienia kilku błędów i dzięki temu mogliśmy się cieszyć z awansu do czołowej ósemki.

W ćwierćfinale torunianie zmierzyli się z ekipą Mistrala Kraków, triumfatorem turnieju sprzed roku, która do tej pory nie przegrała meczu.

Precyzyjne łodzianki

- Przeciwko krakowianom zagraliśmy najlepsze spotkanie w całej imprezie - mówi Radosław Kowalski. - Byliśmy skupieni, wychodziły nam trudne zagrania, nie popełnialiśmy zbyt wielu błędów. Poszliśmy za ciosem i w półfinale zrewanżowaliśmy się za wcześniejszą porażkę drużynie z Gliwic. W finale czekały na nas reprezentantki Polski z Curling Team Łódź. Zapowiadał się trudny mecz, bo, moim zdaniem, rywalki to obecnie chyba najbardziej profesjonalny polski team curlingowy. Nie daliśmy im rady. Początek meczu był jeszcze w miarę wyrównany, ale im dłużej trwało spotkanie, tym trudniej było nam odpowiadać na precyzyjne zagrania łodzianek i musieliśmy uznać ich wyższość.

Zaproszenie na treningi

- Od października startują treningi, więc korzystając z okazji zapraszam wszystkich chętnych do spróbowania swoich sił w curlingu. Zajęcia będziemy mieli na lodowisku Mentor Sport przy Szosie Chełmińskiej 177-181, w piątki w godzinach 21-23 - zaprasza Jakubowski.

POLUB NAS NA FACEBOOKU:

Nie wiesz, jak skorzystać z PLUSA? Kliknij TUTAJ, a dowiesz się więcej!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska