Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Najmłodsi w roli gospodarzy

Redakcja
Podopieczni Dziecięcej Akademii Piłkarskiej z Brodnicy zajęli szóste miejsce w tegorocznym turnieju DAP Cup. Puchar pojechał do Warszawy.

Podopieczni Dziecięcej Akademii Piłkarskiej z Brodnicy zajęli szóste miejsce w tegorocznym turnieju DAP Cup. Puchar pojechał do Warszawy.

<!** Image 2 align=none alt="Image 164541" sub="W finale Unia Warszawa (żółte trykoty) pokonała Nidzicę 1:0
po widowiskowym strzale z dwudziestu metrów / Fot. Paweł Kędzia">Do Brodnicy przyjechały drużyny z kilkunastu miast: Włókniarz Toruń, Unia Warszawa, KS Olimpia 2004 Elbląg, Zawisza Bydgoszcz, Wisła Płock, Rona 03 Ełk, Victoria Bartoszyce, UKS Jedynka Nidzica, Lider Włocławek, Wkra Działdowo i Widok Skierniewice.

Przebojem rozgrywek okazała się Unia Warszawa. Goście najpierw pokonali wszystkich rywali w grupie, a w półfinałach w rzutach karnych 1:0 - Victorię Bartoszyce. Już w finale po fenomenalnym uderzeniu Grzegorza Skrzosa z dwudziestu metrów wygrali z Jedynką Nidzica.

<!** reklama>- Jestem zadowolony, bo przyjezdni trenerzy chwalili organizację zawodów. Nie byłoby to możliwe bez pomocy rodziców, Urzędu Miejskiego, Ośrodka Sportu i Rekreacji oraz Zespołu Szkół Rolniczych, gdzie równolegle odbywały się zawody - mówi Patryk Kupczyk, trener z Dziecięcej Akademii Piłkarskiej w Brodnicy. - Od strony sportowej dobrze pokazaliśmy się w fazie grupowej, przegrywając tylko z Unią Warszawa. System rozgrywek był taki, że tylko zwycięzcy poszczególnych grali o miejsca w pierwszej czwórce. Nam się nie udało, dlatego w dalszej fazie dałem pograć wszystkim zawodnikom.

Pozostałe zespoły zagrały o miejsca 13-15. Drużyna DAP III w meczu z toruńskim Włókniarzem przegrała w rzutach karnych 3:2, 1:1 w regulaminowym czasie gry. Drugi DAP w meczu z Wisłą Płock po bezbramkowym remisie wygrał 2:3 w konkursie rzutów karnych.

Z brodnickich zawodników wyróżnieni zostali: Łukasz Jackiewicz, Tomasz Socki i Miłosz Szulkowski.

- Generalnie było fair play. Dopiero w ostatnim meczu zostało popełnione jedyne wykluczenie podczas zawodów - mówi Adrian Janczak, jeden z arbitrów. - Co do poziomu sportowego, to widać, że część drużyn gra typowo rekreacyjnie, dla zabawy, a inni bardziej zawodowo. Dlatego różnica poziomów jest widoczna. Najważniejsze, że wszyscy dobrze się bawili. W czasie zawodów widziałem pięciu, sześciu graczy, z których w przyszłości mogą być naprawdę wartościowi piłkarze.

Uwaga

Młodsi piłkarze z rocznika 2003 zagrają 5 lutego.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska