<!** Image 1 align=left alt="http://www.nowosci.com.pl/img/glowki/lorenczewska_mariola.jpg" >Stan obecnie jest taki, że szefostwo Wojewódzkiego Ośrodka Lecznictwa Psychiatrycznego dowiedziało się, że następuje powrót do starego systemu rozliczania wizyt w poradniach zdrowia psychicznego. Brawo!
Gdy do końca nie wiadomo, o co chodzi, to chodzi o pieniądze. I tym razem chciano zaoszczędzić na pacjentach. Na ludziach cierpiących na schizofrenię i inne choroby psychiczne. Na pacjentach, którzy, w przeciwieństwie do innych chorych, np. onkologicznych czy kardiologicznych, nie mają za sobą nikogo do lobbowania.
<!** reklama>Nie wiadomo, czy udało się zastopować kolejny absurd na skutek przemyśleń urzędników, którzy poszli po rozum do głowy, czy to tylko dlatego, że zrobiło się o absurdzie głośno. W tym momencie lepiej nie dzielić włosa na czworo i przyjąć do wiadomości korzystną dla pacjentów decyzję Ministerstwa Zdrowia i NFZ. Co ona oznacza? Jeśli źle się poczują, będą mieć dziwne objawy po lekach, myśli samobójcze - nie muszą szukać pomocy u prywatnego psychiatry, mają prawo zgłosić się do poradni zdrowia psychicznego w ramach NFZ. Są w tym momencie przypadkiem nagłym.
Jeszcze nie do końca jest jasne, jak zostanie w praktyce potraktowany sztywny czas przeznaczony na przyjmowanie pacjentów. System przestał funkcjonować - ale program pozostał (tyle że bez konsekwencji finansowych).
Niedawno była trochę podobna sytuacja, gdy pozrywano umowy z poradniami specjalistycznymi tłumacząc decyzję nieprawidłowościami. Potem większość poradni została reaktywowana. Urzędnicy potrafili się wycofać i przyznać, że postąpili zbyt pochopnie .
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?