Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Napadli, okradli? Jak się wtedy zachować? Radzi wykładowca kryminalistyki, nadkomisarz Mirosław Będkowski

Redakcja
Wracamy z urlopu, a tu wyłamane zamki, albo uszkodzone okno. Co robić? Wejść i zadeptać ślady? Nadkomisarz Mirosław Będkowski, wykładowca i kierownik Laboratorium Kryminalistyki Wyższej Szkoły Zarządzania Ochroną Pracy w Katowicach (gdzie studiują m.in. funkcjonariusze służ specjalnych, policji, straży granicznej, analitycy kryminalistyki sądowej, itp.) radzi, jak „na chłodno” zachować się w tego typu sytuacjach.

Kradzieże, napady, gwałty, a nawet morderstwa – to ciemniejsza strona wakacyjnych wyjazdów. To czas wyjątkowo intensywnej „pracy” wszelkiej maści przestępców. Zwykle szukają możliwości zdobycia łatwego łupu.

Wyzwolona spod opieki dorosłych młodzież, narażona jest na różnego rodzaju pokusy – alkohol, narkotyki, dopalacze, a ich słabość wykorzystują przestępcy. Ofiary nie zawsze zdają sobie sprawę jak prawidłowo zareagować bezpośrednio po przestępstwie. Emocje są ogromne i zwykle kończy się tym, że robimy zupełnie co innego niż nakazywałby rozum - mówi nadkomisarz Mirosław Będkowski.

Oto jego rady. Takich nigdzie indziej nie znajdziecie!

Gwałt
Jest taka bezwzględna zasada - po tym, jak staliśmy się ofiarą gwałtu, absolutnie nie możemy się myć. Ja wiem, że psychika ludzka nakazuje natychmiastowe zmycie z siebie śladów obcego człowieka, odrzucić odium sprawcy, ale nie możemy tego zrobić. Wtedy gdy wejdziemy pod prysznic, niszczymy wszelkie, niewidoczne gołym okiem ślady sprawcy. One są wszędzie – na ciele, na odzieży. Dlatego nie pierzemy też odzieży, starajmy się jej też nie dotykać, żeby nie zniszczyć śladów sprawcy.

Napad
W trakcie napadu rabunkowego, nie gonimy sprawcy. Nigdy nie wiemy, z kim mamy do czynienia, czym ten przestępca dysponuje, czy nie posiada przy sobie broni, noża czy innego niebezpiecznego narzędzia, którym może nam zrobić krzywdę. Natomiast powinniśmy głośno wzywać pomocy, narobić jak najwięcej hałasu, żeby, nawet jeśli sprawca ucieknie, znaleźli się świadkowie, którzy być może zapamiętają więcej szczegółów niż my.

My też musimy zapamiętać jak najwięcej szczegółów z rysopisu przestępcy – tatuaże, kolczyki, nietypowe uczesanie, ale przede wszystkim odzież. Bo to odzież w pierwszej fazie poszukiwań naprowadza śledczych na konkretną osobę. System monitoringu miejskiego czy na budynkach prywatnych, może w tym pomóc.

Spróbujmy zapamiętać kolor kurtki, typ butów, jakieś cechy szczególne – może miał na ręku tatuaż, nietypowe pierścionki na palcach, może jakieś kolczyki na twarzy. To są bardzo ważne ślady służące do wykrycia sprawcy. Przestępca zostawia wiele śladów biologicznych na naszym ubraniu, na ciele, gdy nas dotknie – włosy, naskórek (jeśli np. podrapaliśmy go w trakcie szarpaniny). Starajmy się ich nie zatrzeć.

Włamanie
Wracamy z urlopu, a tu wyłamane zamki, albo uszkodzone okno, mieszkanie czy dom wygląda jak po przejściu huraganu. Bezwzględnie nie wchodzimy głębiej do pomieszczeń. Zatrzymujemy się niemal na progu. Pierwszy odruch jest taki, że biegniemy do naszych skrytek, sekretnych miejsc, żeby zobaczyć czy nie zginęły oszczędności, biżuteria. Odruchowo biegamy po mieszkaniu sprawdzając co zostało skradzione i zniszczone.

Niestety, w tym momencie niszczymy wiele śladów, które w śledztwie są niezbędne. Dobrze jeśli te najważniejsze rzeczy w domu, mamy w jakiś sposób udokumentowane – faktury, rachunki, instrukcje obsługi, np. zdjęcia biżuterii, obrazów czy innych dzieł sztuki bardzo ułatwiają pracę śledczym.

Generalna zasada
We wszystkich przypadkach funkcjonuje podstawowa zasada – zaczynamy od wezwania na miejsce policji. Śledczy mają ogromne doświadczenie, z niejedną taką sprawą mieli już do czynienia, wiedzą jak przeprowadzić oględziny, jak zabezpieczyć ślady. A to wszystko pozwoli im na szybkie odnalezienie sprawcy.

Nie wszyscy wiedzą, że ślady dzielą się na indywidualne i grupowe. Policja dąży do ustalenia jak największej liczby śladów indywidualnych, które wskazują bezpośrednio na sprawcę – daktyloskopijne (coraz rzadziej, bo sprawcy w większości przypadków działają w rękawiczkach), kod DNA, ślady obuwia – być może posiadają jakieś cechy indywidualne, np. wystarczy, że do podeszwy przyklejona jest guma do żucia i już nadaje to obuwiu cechy indywidualne. Co ciekawe, także zostawiony ślad na piasku czy w puszystym śniegu jest bardzo ważny.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska