Narzekania na stan ławeczek i otoczenia w lasku Na Skarpie

Wtorkowe „Pogotowie reporterskie” nie obfitowało w zbyt wiele telefonów z prośbą o interwencję. Był jednak jeden, który zasłużył na naszą szczególną uwagę. Chodzi mianowicie o sprawę zgłoszoną przez pana Kazimierza, naszego Czytelnika z ulicy Bolta.
[break]
- Sporo spaceruję po lasku Na Skarpie i terenach za placem cyrkowym. Jest tam mnóstwo podkopanych i niestabilnych drewnianych ławeczek - mówi „Nowościom”. - Na większości z nich nie da się normalnie posiedzieć. Nie dość, że się chwieją, to są jeszcze bardzo zniszczone. Moim zdaniem, ów brak stabilności wynika z tego, że siedziska podkopują psy. Wydaje mi się, że dobrym rozwiązaniem byłaby wymiana ławek na metalowe.
Żeby upewnić się, czy faktycznie tak jest, wczoraj w godzinach przedpołudniowych urządziliśmy sobie małą przechadzkę laskiem Przy Skarpie. Jedna ławeczka tu, druga tam. Jedna mniej stabilna, druga bardziej. Niewątpliwie coś jest na rzeczy. W oczy rzuca się także sporo porozrzucanych śmieci, w szczególności po trunkach z procentami.
- Warto byłoby posprzątać te tereny. Niejednokrotnie spotkałem się z walającymi się śmieciami. Duża w tym zasługa amatorów trunków wyskokowych - dodaje pan Kazimierz.
Spacerując „w tak pięknych okolicznościach przyrody”, natknęliśmy się na mieszkankę Rubinkowa, która lasek za placem cyrkowym odwiedza regularnie ze swoim pieskiem Reksiem.
- Ławeczki rzeczywiście są podkopane, ale czy gdyby pojawiły się nowe, to coś się zmieni? I tak zaraz zostałyby zdewastowane - przewiduje pani Maria. - W rejonie placu cyrkowego kręci się sporo podejrzanych osób, głównie młodzieży, która niszczy ławki. Przydałyby się tutaj częstsze patrole mundurowych.
Z osiedla Na Skarpie otrzymaliśmy jeszcze jeden telefon alarmowy o braku oświetlenia w parku za „Maciejem”, na odcinku od ulicy Wyszyńskiego 18 do Przy Skarpie 21. Mieszkańcy od dłuższego czasu nie mogą się upomnieć o montaż dwóch latarni.
Wygląda jednak na to, że jeszcze w tym roku lampy się tam pojawią. Taką przynajmniej informację uzyskaliśmy z magistratu.