Kobieta wyszła z klasy w czasie przerwy. To wystarczyło nieuczciwemu uczniowi, żeby z torby pedagoga wyciągnąć portfel.
Personel jednej ze szkół na toruńskim Rubinkowie zawiadomił policjantkę z Zespołu ds. Przestępczości Nieletnich o kradzieży, której ofiarą padła prowadząca lekcje nauczycielka.
<!** reklama>Do zdarzenia doszło w czasie przerwy. Sprawca, wykorzystując nieobecność nauczycielki w klasie, zabrał z jej torebki portfel z gotówką i kartami bankomatowymi. Brak kosztowności kobieta odkryła w czasie następnej lekcji.
Funkcjonariusze jako sprawcę wytypowali piętnastoletniego ucznia. Nastolatek przyznał się do kradzieży. Portfel z nienaruszoną zawartością powrócił do właścicielki.
Po wykonaniu czynności z jego udziałem, 15-latka z komisariatu musiał odebrać opiekun. Materiały zebrane przez funkcjonariuszy wkrótce trafią do sądu ds. nieletnich. To sędzia podejmie ostateczną decyzję w sprawie dalszych losów nastolatka.
Więcej o sprawie w jutrzejszym wydaniu "Nowości".
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?