Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

„Nauczyciel na medal”. Wybieramy najlepszych pedagogów w Toruniu i powiecie toruńskim

red.
Na swoich ulubionych nauczycieli głosować mogą ich uczniowie, rodzice, dziadkowie, a także absolwenci, którzy dobrze ich wspominają.  Plebiscytowi patronuje Piotr Całbecki, marszałek województwa kujawsko-pomorskiego
Na swoich ulubionych nauczycieli głosować mogą ich uczniowie, rodzice, dziadkowie, a także absolwenci, którzy dobrze ich wspominają. Plebiscytowi patronuje Piotr Całbecki, marszałek województwa kujawsko-pomorskiego Grzegorz Olkowski
Cierpliwi, wyrozumiali, sprawiedliwi - tacy są „Nauczyciele na medal”. Prezentujemy sylwetki dwóch kolejnych kandydatek do tego tytułu.

Kilka tysięcy głosów zgromadzili w sumie nauczyciele z Torunia i powiatu toruńskiego, którzy zostali zgłoszeni do naszego plebiscytu. Głosowanie w pierwszym, powiatowym etapie kończy się 10 listopada. Osoby z największą liczbą SMS-ów przejdą do finału, którym jest rywalizacja na wojewódzkim poziomie.

Rodzinna tradycja

Od początku plebiscytu na łamach „Nowości” oraz na naszej stronie internetowej publikujemy informacje o kandydatach z największą liczbą głosów. Dziś przyszła pora na kolejnych.

Katarzyna Karpińska pracuje z młodzieżą w toruńskim Zespole Edukacyjnym „Blok” przy ul. Batorego. Uczy trzech przedmiotów: historii, geografii i wiedzy o społeczeństwie, a jej pedagogiczna kariera rozpoczęła się w 2001 roku.

- O pracy w szkole myślałam od zawsze - mówi pani Katarzyna. - Już jako mała dziewczynka sadzałam lalki, otwierałam dziennik i sprawdzałam im obecność. Mogę swobodnie powiedzieć, że tę pasję „ wyssałam z mlekiem matki”. W szkole byłam od dziecka, bo nauczycielką była moja prababcia i jest nią mama. Uwielbiałam z nią chodzić do szkoły i jeśli tylko pozwoliła - pisać na tablicy.

Praca z uczniami dla pani Katarzyny ma wiele wymiarów: jest przygodą, pasją i przyjemnością.

- Staram się ich nauczyć nie tylko historii czy geografii, ale też wielu rzeczy przydatnych w codziennym życiu. Oni uczą się ode mnie, a ja od nich - opowiada Katarzyna Karpińska. - Większość moich uczniów to chłopcy, z którymi zawsze się świetnie dogaduję, często radzą się nawet w sprawie swoich dziewczyn. Czasami bywa też trudno, zwłaszcza kiedy z jakiegoś powodu tracimy ucznia. Obieram to jako osobistą porażkę.

Blasków więcej niż cieni

W Szkole Podstawowej im. Jana Pawła II w Małej Nieszawce pracuje Jolanta Telak. Jest specjalistką od edukacji wczesnoszkolnej, czyli zajmuje się najmłodszymi dziećmi z klas od pierwszej do trzeciej. I robi to już od 1991 roku.

- Gdy sama byłam uczennicą, języka polskiego uczyła mnie wspaniała osoba, pani Maria Woźniarska. To ona była dla mnie wzorem nauczyciela: wymagającego, serdecznego, taktownego, kulturalnego. To głównie ona wpłynęła na wybór mojej drogi zawodowej - opowiada „Nowościom” pani Jolanta.

Kiedy pytamy o dzieci, Jolanta Telak nie może się ich nachwalić: że takie mądre, rezolutne, otwarte, ufne i chętne.

- Praca z uczniami jest dla mnie fantastyczną przygodą. Każdy dzień w szkole jest inny. Uczniowie mają niesamowite pomysły, spostrzeżenia, nie ma tutaj czasu na nudę i rutynę. „Cienie” niekiedy się pojawiają, ale przecież po burzy zawsze przychodzi pogoda. Satysfakcję dają ufność i uśmiech dzieci oraz doskonała współpraca z rodzicami.

Szczegółowe informacje na temat plebiscytu wraz z regulaminem znajdują się na internetowej stronie „Nowości” pod adresem: NAUCZYCIEL NA MEDAL | Warto docenić najlepszych! Głosowanie rozpoczęte!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska