MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Nawet Kubica nie dałby rady

Redakcja
Zdaniem trenera Energi Elmedina Omanicia zespół jest gotowy na rozgrywki Euroligi
Zdaniem trenera Energi Elmedina Omanicia zespół jest gotowy na rozgrywki Euroligi Sławomir Kowalski
Rozmowa z Elmedinem Omaniciem, trenerem koszykarek Energi Toruń, które dzisiaj meczem w Orenburgu z miejscową Nadieżdą zadebiutują w rozgrywkach Euroligi kobiet.

Jesteśmy gotowi na debiut w rozgrywkach Euroligi?
Jesteśmy gotowi. Mam tylko nadzieję, że nie będziemy przegrywać spotkań różnicą pięćdziesięciu punktów. Jesteśmy najsłabszym zespołem w Eurolidze. Nawet gdybyśmy występowali w mniej prestiżowych rozgrywkach Pucharu FIBA, to nie mielibyśmy prawa awansować do finałowego turnieju. To mówi to tym, jaką jesteśmy drużyną. Cieszę się, że dobrze zaczęliśmy sezon w polskiej lidze, bo to jest dla nas najważniejsze. Na tym się skupiamy. Wracając do meczu w Orenburgu liczę, że uda się pozytywnie zaprezentować i nie przegrać zbyt dużą liczbą punktów. Damy z siebie dwieście procent i jeżeli pojawi się szansa na walkę o zwycięstwo, to oczywiście spróbujemy to zrobić. Oglądałem kilka meczów drużyn euroligowych i wiem, jaką siłę prezentują. Na przykład ekipa Fenerbahce mogłaby powalczyć w męskiej ekstraklasie. Cały czas powtarzam, że zależało nam na tym, żeby Toruń i klub miał w swoim CV, że kiedyś uczestniczył w najbardziej prestiżowych rozgrywkach kobiecych w Europie.

Co może Pan powiedzieć o najbliższym rywalu, czyli drużynie Nadieżdy Orenburg?
To bardzo silny zespół. Przygotowywaliśmy się do tego meczu. Ćwiczyliśmy pewne zagrywki. Mamy dobrze rozpracowaną drużynę. Prawda jest jednak taka, że nawet Robert Kubica nie poradziłby sobie, gdyby wsiadł do słabego auta, a ja dużo lepszym samochodem miałbym dojechać do Warszawy. Dużo mocniejszy silnik daje przewagę.

W potyczce z AZS-em Gorzów była jedna bardzo udana kwarta, z Artego Bydgoszcz już dwie. Czy to oznacza, że zespół funkcjonuje coraz lepiej?
Zgrywamy się. Jesteśmy bardzo niebezpiecznym zespołem. Zawsze są dwie - trzy zawodniczki, które mogą trafić powyżej dziesięciu punktów. Cały czas mamy jednak ten sam problem. Chodzi o rotację na pozycji polskich zawodniczek. Przy braku Małgorzaty Misiuk jest tylko jedna możliwość. Gdy na boisku pojawia się Katarzyna Suknarowska w miejsce Maurity Reid tracimy siłę w ataku. Reid sprawia, że możemy postraszyć rzutem i penetracją. Drużyna zaczęła grać nieźle.

Na razie nieco zawodzą ostatnie wzmocnienia Tijana Ajduković i Tereza Peckova. Zgadza się Pan z tym?
Na treningach wszystko jest dobrze. Myślę, że wkrótce też zagrają udane spotkania. Ajduković na mistrzostwach świata grała przeciwko czołowym koszykarkom świata. Ma więc potencjał. Obie potrzebują jeszcze trochę zgrania.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska