Gospodarze dobrze rozpoczęli mecz z niemieckim rywalem. Konrad Kulpa pokonał bowiem wyżej notowanego rywala Kirila Skaszkowa 3:2. Warto dodać, że torunianin przegrywał już 0:2.
To było jednak wszystko, na co tego dnia pozwolili naszej drużynie renomowani goście.
W drugiej partii wieczoru Cazuo Matsumoto nie sprostał liderowi przyjezdnych, brązowemu medaliście igrzysk olimpijskich z Londynu, Bastianowi Stegerowi (0:3). Jedynym usprawiedliwieniem dla Brazylijczyka jest fakt, że do Torunia dotarł na godzinę przed meczem, po 14-godzinnej podróży z Brazylii.
W kolejnej grze zastępujący Chen Weixinga Marcin Marchlewski przegrał po zaciętej walce 1:3 z Rumunem Konstantinem Cioti. Zwycięstwo gościom w całym meczu 3:1 zapewnił w ostatniej grze będący raczej poza zasięgiem naszych graczy Steger, który pokonał Konrada Kulpę 3:0.
Tym samym nie udało się naszej drużynie odnieść żadnego zwycięstwa w historycznym, debiutanckim sezonie w elitarnych rozgrywkach Europejskiej Ligi Mistrzów.
- Nasz debiut okazał się bolesny – powiedział Krzysztof Piotrowski, prezes Energi Manekina. - Zdobyte doświadczenie zaprocentuje w przyszłości. Graliśmy z potęgami europejskiego tenisa stołowego o to, by pokazać się z jak najlepszej strony. Udało się wygrać kilka indywidualnych pojedynków, jak chociażby zwycięstwa Konrada Kulpy nad Rosjaninem Kirilem Skaszkowem czy Cazuo Matsumoto nad wicemistrzem Europy Marcosem Freitasem oraz Chińczykiem Xu Hui.
Energa Manekin Toruń – Werder Brema 1:3.
K. Kulpa - K. Skaszkow 3:2 (7:11, 10:12, 11:7, 11:7, 11:8), C. Matsumoto - B. Steger 0:3 (7:11, 6:11, 7:11), M. Marchlewski - C. Cioti 1:3 (11:7, 9:11, 8:11, 8:11), K. Kulpa - B. Steger 0:3 (7:11, 9:11, 6:11).
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?