[break]
Projekt nowelizacji ustawy o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi przygotowała Platforma Obywatelska. Tym razem jednak, a wszystko na to wskazuje, poprzeć może go Prawo i Sprawiedliwość. Jeśli przejdzie, rady gmin i miast będą mogły same ustalać liczbę punktów sprzedających mocne alkohole w godzinach 22-6. A także - wydzielać w miastach czy gminach strefy bez sklepów monopolowych.
Propozycja autorstwa PO jest już w Sejmie. PiS jej nie krytykuje, lecz zdaje się wspierać. Celem ma być walka szczególnie z wysypem w kraju punktów typu „Monopol 24h”.
W Toruniu sklepy cztery
- W naszym mieście tylko cztery sklepy sprzedają alkohol w wymienionych nocnych godzinach. Są to: Paluszek przy ul. Łyskowskiego, Paluszek przy ul. Bema, Delikatesy Staropolskie przy ul. Chełmińskiej oraz delikatesy GTSS Społem przy ul. Szerokiej. Żadna ze stacji paliw mocnych trunków nie sprzedaje - mówi Anna Brzezik-Magdowska z wydziału ewidencji i rejestracji magistratu.
Przypomnijmy, Toruń od lat prowadzi dość surową politykę alkoholową. Jeden sklep z alkoholem przypada na 1509 torunian. Tymczasem średnia krajowa to jeden na 300 osób!
W ubiegłym roku Rada Miasta i tak nieco poluzowała koncesyjny kaganiec. Uchwaliła, że przez trzy kolejne lata handlowcom w mieście przybędą po dwie nowe koncesje rocznie. Obecnie jest ich 129.
- Mamy tak duże ograniczenia dotyczące alkoholu, że problem omawianej nowelizacji raczej nas nie dotyczy. Nie wyobrażam sobie, żeby te ograniczenia miały jeszcze zostać pogłębione - mówi Michał Rzymyszkiewicz, radny PO.
Natomiast w ocenie radnego Michała Jakubaszka (PiS) problem mają, ale... sąsiedzi.
- Czasowe ograniczenie sprzedaży alkoholu to jedno z rozwiązań, które pozwoliło uporać się z problemem alkoholizmu w krajach skandynawskich. W mojej ocenie problem ten nie dotyczy akurat Torunia, ale np. Bydgoszczy, gdzie doszło do swoistej patologii. U naszych sąsiadów zza miedzy jest 967 punktów sprzedaży alkoholu! To więcej niż w całej Norwegii, gdzie jest nieco ponad 300 sklepów - zaznacza.
Powróci era bimbru?
Dużą wiedzą o alkoholowych potrzebach mieszkańców Torunia mają taksówkarze. Większość korporacji ma w swojej ofercie zakupy nocne. Warunek: kurs minimalnie kosztować będzie 20-25 zł.
Najczęściej nocne kursy po alkohol uskuteczniamy w weekendy, na potrzeby osób imprezujących w domu. - Ryszard Kłos, MPT Copernicus
- Cóż, nocne kursy po alkohol uskuteczniamy od wielu lat. Najczęściej w weekendy, na potrzeby torunian imprezujących w domowych zaciszach. Tak jak starówka tętni życiem w weekendowe noce, tak samo tętnią toruńskie mieszkania i domy. Nie oceniamy klientów w kategoriach „pijący - niepijący”. Szanujemy każdego klienta i jego potrzeby - zapewnia Roman Kłos, prezes korporacji MPT Copernicus.
Jeśli z czterech sklepów nocnych miałyby w Toruniu w przyszłości zostać np. dwa, to...
- ... to taksówkarze będą dłużej nocami stać w kolejkach po alkohol i później dowozić go klientom. Niewykluczone też, że prohibicja wpłynęłaby na rozwój szarej strefy i wróciłyby kursy „do babci”, jak to się za komuny mówiło - dodaje prezes korporacji.
Osobnym problemem jest to, jak nocna sprzedaż alkoholu - także w pubach - wpływa na otoczenie. Anna Brzezik-Magdzińska nie przypomina sobie, co prawda, by urzędnicy odebrali komuś w Toruniu koncesję na alkohol za powtarzające się nocne ekscesy. Co nie oznacza, że problemu nie ma.
Straż: wiele wykroczeń
Jak wynika z podsumowania 2015 roku przez straż miejską, zakłócanie porządku przez nietrzeźwych, picie w miejscach publicznych oraz alkohol w rękach nieletnich to poważny problem. Przez rok strażnicy przeprowadzili 44.436 kontroli w rejonach sklepów i lokali gastronomicznym z alkoholem. Pouczali, upominali, karali mandatami, a do izby wytrzeźwień zawieźli aż 613 osób!
Ponad połowa działań strażników związanych z alkoholem miała miejsce na starówce. - Z uwagi na znaczną liczbę ujawnionych wykroczeń związanych z naruszeniami ustawy o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi, w roku 2016 będą ponownie realizowane dodatkowe kontrole - podsumowują strażnicy w raporcie.
Na koniec - ciekawostka. Wystarczy nocą wyjechać za rogatki Torunia, by bez problemu kupić wódkę. Np. w gminie Obrowo sprzedawana jest 24 godziny na dobę na dwóch stacjach paliw przy drodze krajowej nr 10, w Obrowie i Kawęczynie.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?