Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nowa komenda w nagrodę

Małgorzata Chojnicka
Komenda Powiatowa Policji w Lipnie jest na drugim miejscu w województwie pod względem wykrywalności ogólnej razem z komendami w Rypinie i Żninie.

Komenda Powiatowa Policji w Lipnie jest na drugim miejscu w województwie pod względem wykrywalności ogólnej razem z komendami w Rypinie i Żninie.

<!** Image 2 align=none alt="Image 184183" sub="Fot. Małgorzata Chojnicka">Jest to wynik bardzo dobry, tym bardziej, że w kategorii przestępstw kryminalnych lipnowscy policjanci drugiej lokaty nie dzielą już z nikim.

W ubiegłym roku w powiecie lipnowskim wszczęto 1309 postępowań przygotowawczych, w których wykrywalność wyniosła 84,9 proc. Wskaźnik zagrożenia przestępczością jest jednym z najniższych w Kujawsko-Pomorskiem w porównaniu do jednostek o podobnym stanie etatowym.

Pijana plaga na drogach

- W stosunku do roku poprzedniego mamy niewielki wzrost liczby przestępstw przy wyższej wykrywalności - stwierdza mł. insp. Dariusz Garbarczyk, komendant powiatowy policji w Lipnie. - Sporą grupę stanowią tu nietrzeźwi kierujący, których zatrzymaliśmy aż 396. To prawdziwa plaga. Pomimo naszych apeli i różnych działań profilaktycznych, tak dużo osób wsiada za kierownicę lub na rower po alkoholu. Wyniki niektórych robią naprawdę wrażenie, podobnie jak upór w jeździe po pijanemu.

Najcięższą kategorię przestępstw popełnionych w minionym roku stanowią rozboje - było ich 13, a wykrywalność wyniosła 97,1 proc., co oznacza, że nie udało się ustalić zaledwie jednego sprawcy. - W kategorii przestępstw przeciwko mieniu, najbardziej dokuczliwych dla społeczeństwa, mamy wykrywalność zdecydowanie powyżej średniej wojewódzkiej - kontynuuje mł. insp. Dariusz Garbarczyk.

A gdzie wstyd?

Złodzieja potrafi skusić naprawdę wszystko – nie pogardzi drobiem, poidłami dla krów, drewnem ze stajenki sąsiadki czy kolbami kukurydzy. Wielu drobnych kradzieży nikt nawet nie zgłasza, a przecież „zabranie” z ogólnie dostępnej toalety mydła w płynie czy papieru toaletowego jest wyjątkowo denerwujące. - Dopóki nie przytwierdziliśmy dozownika z mydłem w płynie do ściany, ginęło ono notorycznie - opowiada pracownica jednego z urzędów. - Łakomym kąskiem jest również papier toaletowy, a kiedyś „łupem” interesanta padła szczotka do mycia muszli klozetowej!

Pod koniec sierpnia policjanci interweniowali w jednym z zakładów mechaniki pojazdowej. Okazało się, że 55-letni właściciel deawoo matiza nie chce zapłacić za naprawę samochodu i do tego został przyłapany przez pracownicę firmy, jak wynosił z toalety pojemnik z płynem i chował go do bagażnika swojego auta. Chwilę później wyszło na jaw, że to nie wszystko, co miał na sumieniu nieuczciwy klient.

- Policjanci sprawdzili jego auto i znaleźli w nim jeszcze klika przedmiotów pochodzących z poczekalni dla klientów – informuje asp. szt. Anna Kozłowska, oficer prasowy komendanta powiatowego policji w Lipnie. - Były to m.in. drewniane szachy, przyrząd medyczny, pilot do telewizora, butelka wina, dwa parasole i dziecięce zabawki. Właściciel oszacował ich wartość na kwotę 520 zł.<!** Image 3 align=none alt="Image 184184" sub="Fot. Nadesłana">

W tym miejscu trzeba się chyba zastanowić, gdzie jest zwyczajny, ludzki wstyd?

Dręczyciele za kratki

Ubiegły rok upłynął pod znakiem konsekwentnej walki z przemocą domową. - Jak najczęściej staramy się odizolować sprawcę od ofiary – mówi Dariusz Garbarczyk. - Występujemy z wnioskiem o tymczasowe aresztowanie, bo nie może być tak, że kobieta z dziećmi tuła się po znajomych, a krewki awanturnik ma cały dom dla siebie.

W listopadzie pewien 47-letni mężczyzna miał okazję przekonać się, jak „smakuje” życie za kratkami. Od dłuższego czasu uprzykrzał życie swojej matce. Kiedy policjanci zostali wezwani na interwencję do domu pokrzywdzonej, szybko zakończyli kolejną awanturę pijanego syna. Został on zatrzymany i trafił za kratki policyjnej celi.

Zajmujący się sprawą policjanci zebrali materiał dowodowy świadczący o tym, że mężczyzna znęcał się nad swoją matką psychicznie i fizycznie. Po alkoholu urządzał kobiecie awantury, w trakcie których poniżał ją, zamykał w domu, groził pozbawieniem życia, aż w końcu posunął się do rękoczynów. Sąd wobec dręczyciela zastosował trzymiesięczny areszt i awanturnik prosto z lipnowskiej komendy trafił do aresztu śledczego. <!** reklama>

Mury pną się w górę

Największym problemem lipnowskich policjantów są warunki lokalowe, a tak naprawdę ich brak. Ciasnota panująca w pomieszczeniach jest nie do pomyślenia w XXI wieku. Jednak jeszcze w tym roku lipnowscy stróże prawa powinni się przeprowadzić do nowoczesnego budynku przy ulicy Okrzei. Aura sprzyja i roboty budowlane idą pełną parą. Za takie wyniki nagroda się należy!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska