Nowa książka o tematyce medycznej dla wielu rodziców może być czymś więcej niż poradnikiem

[break]
Jest Pan redaktorem naczelnym wydanej właśnie książki „Neurologia dziecięca w Toruniu oraz wspierające ją dziedziny pokrewne i fundacje”. Skąd pomysł? Do kogo adresowana jest ta publikacja?
Zakończyłem działalność jako neurolog dziecięcy prowadzący praktykę. Zdecydowałem się przekazać swoją wiedzę i doświadczenie. Jest 19 współautorów, których pozyskałem do współpracy. Adresatem są głównie rodzice, którzy mają dzieci cierpiące na schorzenia neurologiczne. Intencją naszą jest dotarcie do szerokiego kręgu rodziców, to ma być źródło informacji, coś w rodzaju przewodnika. W księgarniach można książkę kupić od końca grudnia. Dziedziny pokrewne i instytucje, o których mowa jest w książce, to poradnia psychologiczno-pedagogiczna, Ośrodek Czytelnictwa Osób Niepełnosprawnych, Miejski Ośrodek Rehabilitacji Dzieci i Młodzieży, Ośrodek Głuchych i Niedosłyszących, Klub J, Ośrodek Rewalidacyjno-Wychowawczy dla Dzieci i Młodzieży z Autyzmem, fundacje: Daj Szansę, Światło, Ducha, Nadzieja, O Uśmiech Dziecka.
Z opracowań poszczególnych autorów dowiadujemy się, jaka była przeszłość placówek, ich rodowód i teraźniejszość. Jakie były początki neurologii dziecięcej w Toruniu?
W latach 70. w szpitalu dziecięcym jeszcze przy Bydgoskiej, gdzie pracowałem, doszliśmy do wniosku, że w najbliższym czasie trzeba będzie podjąć się specjalizacji z neurologii dziecięcej. A powodem był fakt, że przybywało coraz więcej dzieci z uszkodzeniami ośrodkowego układu nerwowego. W związku z tym podjąłem specjalizację w tym kierunku. I pierwszym specjalistą w tej dziedzinie w 1979 roku, pod kierunkiem prof. Romana Michałowicza z Centrum Zdrowia Matki i Dziecka w Warszawie został lek. med. Marian Łysiak!

Podjęto wtedy starania o utworzenie Poradni Neurologii Dziecięcej. W 1987 roku zorganizowano pierwszą pracownię EEG na terenie szpitala dziecięcego. Wkrótce Poradnia Neurologii Dziecięcej przeniesiona została do Wojewódzkiej Poradni Zdrowia Psychicznego przy ulicy Mickiewicza. Uruchomiono tam gabinet rehabilitacji. Poradnia przy Mickiewicza wkrótce została przeniesiona do Zespołu Poradni Specjalistycznych Szpitala Dziecięcego na Skarpie. Dużym krokiem naprzód było powstanie pracowni fizjoterapii w szpitalu dziecięcym w 2009 roku.
IIu specjalistów neurologów dziecięcych mamy obecnie w kraju, a ilu w Toruniu?
W kraju około 130. W Toruniu - czterech specjalistów wykształconych, dwóch w trakcie specjalizacji. Są następni chętni do specjalizowania się w tym kierunku. W Miejskiej Przychodni Specjalistycznej powstał Niepubliczny ZOZ „Neuron”, w którym przyjmuje trzech neurologów.
Jak na przestrzeni lat zmieniło się podejście do chorób neurologicznych u dzieci?
Chorób neurologicznych u dzieci jest dużo. Dzięki postępowi w diagnostyce wyraźnie poprawiła się przede wszystkim wykrywalność. Okresem największego zagrożenia schorzeniami neurologicznymi jest okres wcześniaczy. Przy użyciu nowoczesnej aparatury, jak USG, tomografia komputerowa, rezonans magnetyczny, szybko udaje się schorzenia u najmłodszych dzieci zdiagnozować.
Jakie schorzenia neurologiczne najczęściej występują u dzieci w wieku szkolnym?
Na pierwszym miejscu wymieniłbym zaburzenia adaptacyjne, które powodują trudności szkolne i padaczkę.
Które niepokojące symptomy powinny skłonić rodziców do zgłoszenia się z dzieckiem do lekarza?
U najmłodszych są to zaburzenia rytmu dobowego, nadmierna pobudliwość, zaburzenia ruchowe, kłopoty z poruszaniem się, drgawki, wymioty, bóle głowy. Te ostatnie symptomy w każdym wieku powinny niepokoić.