Nowe informacje w sprawie zaginięcia Karola Olkowskiego
22 stycznia 2020 roku między godziną 11.30 a 12.00 28-letni Karol Olkowski mierzący 182 cm wzrostu wyszedł z domu przy ul. Niesiołowskiego 22 i już nie wrócił. W styczniową środę średniej budowy mężczyzna o piwnych oczach i krótkich włosach w kolorze ciemnego blond, ubrany był w czarną wełnianą czapkę, szarą bluzę z kapturem z kieszenią typu „kangurka”, spodnie koloru khaki oraz buty sportowe w kolorze zielonym z grubą, białą podeszwą. Rodzina zgłosiła zaginięcie mężczyzny dzień później, w czwartek 23 stycznia.
POLECAMY:Przestępcy z Kujawsko-Pomorskiego. Szuka ich policja z regionu! Sprawdź, czy kogoś rozpoznasz [zdjęcia]
22 stycznia, kiedy to zaginął 28-letni Karol, do KMP w Toruniu wpłynęła również informacja o mężczyźnie, który płynie nurtem Wisły. Policja i straż pożarna podjęły akcję ratunkową przeczesując brzeg rzeki oraz jej nurt. Tego dnia policjanci nie mieli jeszcze zgłoszenia o zaginięciu Karola Olkowskiego.
Podczas akcji poszukiwawczej nie odnaleziono jednak żadnych śladów, nie wyłowiono żadnej osoby. Kolejne dni poszukiwań w nurcie rzeki również nie przyniosły żadnych rezultatów. Chronologiczny ciąg zdarzeń wskazywał, że te dwa zdarzenia mogą być ze sobą połączone.
POLECAMY:Cennik siłowni w Toruniu: sprawdź, ile kosztuje zwiększenie własnej formy!