Nowe restauracje w Toruniu. Gdzie, co i za ile można zjeść?
KUCHNIA GRUZIŃSKA
Gruzińska piekarnia przy Rynku Nowomiejskim działa już prawie miesiąc. W menu oryginalne chaczapuri, penovani, nadziewane bagietki, gruzińskie chleby.
- Stawiamy na tradycję i jakość produktów. Klientów obsługują Polacy, ale piekarz, kucharze i panie chaczapuristki (jedna od wypieków wytrawnych, druga od słodkich) to Gruzini. U nas nie ma półśrodków. Nie ma żadnego kupnego mielonego mięsa - kupujemy wołowinę dobrej jakości i sami mielimy. Przyprawy sprowadzamy z Gruzji. Warzywa i owoce do farszów tez muszą być dobrej jakości - podkreśla Krzysztof Kaczmarek, zarządzający lokalem w Toruniu (dwie piekarnie działają jeszcze w Mazowieckiem).
Gruzińskie niezwykle sycące wypieki nadziewane mogą być mięsem, serem, pastą z fasoli, szpinakiem, owocami i bakaliami, albo takimi kombinacjami smaków, o których Polak nawet nie pomyśli. Przykład? Chaczapuri nadziewane kalafiorem ze zmielonymi orzechami włoskimi z oryginalnymi przyprawami. Ceny w piekarni? Od kilku do kilkunastu złotych zależy od rodzaju, wielkości i nadzienia gruzińskiego wypieku.
W Warszawie jeszcze trzy lata było tylko kilka piekarni gruzińskich. Dziś jest ich w stolicy blisko 50! Ich smak pasuje Polakom. W Toruniu niebawem powstanie druga gruzińska piekarnia, przy ul. św. Katarzyny.
Polecamy także: Tych słynnych lokali nie ma już na starówce. Czy je pamiętasz?