Oceny toruńskich uczniów są lepsze od krajowych, wojewódzkich i bydgoskich

Sprawdzian to test, który obowiązkowo piszą wszyscy szóstoklasiści w podstawówkach. Tegoroczna średnia w kraju to 65 proc. punktów możliwych do zdobycia. W województwie była ona niższa - 62,54 proc. W Toruniu natomiast wyniosła 68,79 proc. Dla porównania w Bydgoszczy - 65,93 proc.
[break]

Trzy toruńskie niepubliczne podstawówki oraz Zespół Szkół Muzycznych osiągnęły średnie powyżej 85 proc. Najlepszą masową podstawówką z wynikiem 78,62 proc. okazała się SP nr 10 z ulicy Bażyńskich.

Podobny scenariusz powtórzył się przy egzaminie w trzeciej klasie gimnazjum. W Toruniu wypadł on lepiej niż w Bydgoszczy ze wszystkich przedmiotów. Tak na przykład wyglądają średnie z matematyki: Toruń - 53,03 proc., Bydgoszcz - 50,46 proc. Tu trzeba dodać, że w poprzednich latach to nasi sąsiedzi znad Brdy byli lepsi w teście gimnazjalnym.

W toruńskich ogólniakach w maju do egzaminów dojrzałości przystąpiło 1803 uczniów. W Bydgoszczy było ich o prawie 200 więcej. Zdawalność w ogólniakach w pierwszym z miast wyniosła 82,6 proc., w drugim - 81,5 proc.

W absolutnej czołówce toruńskich liceów ogólnokształcących znalazły się: Gimnazjum i Liceum Akademickie ze średnią maturalną przekraczającą 88 proc.,

IV LO, gdzie maturzyści zdobyli 79,3 proc., oraz I i V LO ze średnimi powyżej 73 proc. Do tego w sześciu toruńskich publicznych liceach (na 11 istniejących) zdawalność egzaminu dojrzałości w tym roku była wyższa niż 90 proc.

Jak podaje Wydział Edukacji Urzędu Miasta Torunia, w podstawówkach było 130 laureatów i finalistów konkursów przedmiotowych, w gimnazjach ponad 200, a w szkołach ponadgimnazjalnych 12 osób osiągnęło tytuł olimpijskiego laureata lub finalisty.

- Te niewątpliwe sukcesy są wynikiem nakładów na oświatę i coraz wyższych kwalifikacji nauczycieli - tłumaczył „Nowościom” Janusz Pleskot, dyrektor Wydział Edukacji. - W ubiegłym roku na same zajęcia pozalekcyjne wydaliśmy 600 tysięcy złotych, a na pomoce dydaktyczne kolejne 400 tys. zł. Wydatki na oświatę w 2013 roku wyniosły w Toruniu 312 mln zł, co stanowi 28 proc. całego budżetu. Do tego wciąż inwestujemy w rozbudowę i modernizację obiektów szkolnych.

W Toruniu działa obecnie 70 jednostek oświatowych. To szkoły, przedszkola i podległe samorządowi placówki. Tylko w szkołach jest 24 tys. uczniów, z którymi pracuje ponad 3 tys. nauczycieli. Zdecydowana większość z nich to dyplomowani pedagodzy (najwyższy stopień w nauczycielskiej karierze, po nim jest już tylko honorowy tytuł profesora oświaty).

Rekordowy dla inwestycji w Toruniu był rok 2011. Wówczas gmina wydała 36 mln zł na budowy i rozbudowy placówek oświatowych. W roku 2013 te cele pochłonęły 17 mln zł. W planach jest budowa szkół: na lewobrzeżu i JAR-ze.