Do tej pory władze miasta na promocję Torunia w „Lekarzach” wydały w sumie już prawie milion złotych.
[break]
Pierwszy sezon - choć umowa opiewała pierwotnie na 330 tys. zł - ostatecznie kosztował 303 tys. zł, ponieważ TVN nakręcił trzynaście zamiast obiecywanych piętnastu odcinków. Umowę aneksowano.
Za drugi i trzeci sezon do kasy TVN powędrowały dwie transze po 300 tys. zł. Na czwarty i piąty - środki znalazły się za pośrednictwem marszałkowskiego programu „Kreatywne wsparcie marki regionu”.
W dialogach i w obrazie
Przypomnijmy, że w ramach wspomnianego programu uczelnie wyższe, samorządy oraz przedsiębiorcy, którzy chcieliby ulokować swój produkt w filmie, mogli liczyć na dofinansowanie z unijnej kasy. Samorządy mogły uzyskać 85 proc. poziom wsparcia.
I tak też się stało w przypadku lokowania Torunia w „Lekarzach”. Niedawno podpisano w tej sprawie umowę z Urzędem Marszałkowskim. Projekt wart 600 tys. zł dotyczy promocji miasta w dwóch sezonach tegoż serialu. 510 tys. zł popłynie na to z unijnych funduszy, a 90 tys. zł z budżetu miasta.
- W tej całej puli zawiera się zwrot pieniędzy za czwartą serię oraz środki na promowanie Torunia w piątej serii, która właśnie rozpoczyna się w TVN - mówi Ewa Banaszczuk-Kisiel, p.o. dyrektora Wydziału Promocji Urzędu Miasta. - Aktualnie ustalamy szczegóły tej umowy. Nie mogliśmy jej podpisać wcześniej, ponieważ czekaliśmy na decyzję Urzędu Marszałkowskiego o przyznaniu środków. TVN obdarzył nas sporym zaufaniem. Serial kręcony jest bowiem z dość dużym wyprzedzeniem.
Do tej pory miasto raczej dość ogólnie ustalało z TVN, w jakiej formie Toruń zagości na srebrnym ekranie. Zobowiązania to 30 tzw. establishy (ujęcia plenerowe przedzielające sceny lub w trakcie trwania sceny), 10 wskazań werbalnych - Toruń w dialogach oraz pokazanie charakterystycznych elementów architektury miasta.
Producenci „Lekarzy” wywiązywali się z tego zadania ze sporą nawiązką. Establishy w trzech pierwszych sezonach przestawiają się odpowiednio: 73, 47 i 61. Konkretnych wskazań było 26, 42 i 13. Z kolei nazwa miasta zagościła 10, 16 i 9 razy. Różnie to było rozłożone w poszczególnych odcinkach. Podobnie było przy okazji czwartej serii.
Od „Lekarzy” do Top Model
Jakie znajduje to przełożenie na promocję miasta i dodatkowe profity?
Ciekawe informacje przynosi ostatni raport „Press-Service Monitoring Mediów”. Wynika z niego, że od stycznia do czerwca 2014 roku (czwarty sezon serialu był jednym z punktów wiosennej ramówki stacji i miał oglądalność na poziomie 2,4 mln widzów) w związku z „Lekarzami” ukazało się 157 informacji medialnych o Toruniu. Dzięki temu miasto doczekało się również dwóch okładek gazet.
Pokłosiem współpracy z TVN był niedawny pobyt w Toruniu ekipy telewizyjnego programu Top Model z Joanną Krupą i Michałem Pirogiem na czele. Kręcili w mieście zdjęcia do jednego z odcinków.
- Ekipa zawitała do Torunia, powstała masa zdjęć. Liczymy, że dzięki temu programowi uda nam się trafić do zupełnie innego odbiorcy - mówi Ewa Banaszczuk-Kisiel. - Za taką dodatkową formę promocji nie zapłaciliśmy ani złotówki.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?