Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Odroczony znaczy lepszy?

Justyna Wojciechowska-Narloch
Jeszcze zupełnie niedawno nikt raczej nie chwalił się dzieckiem, które wraz z rówieśnikami nie mogło pójść do szkoły. Dla wielu rodziców temat odroczenia należał do tych wstydliwych, wielu broniło się przed taką opinią specjalistów.

Dziś mamy odwrotny trend. Ci, którzy walczą z systemem, a w szczególności z reformą oświaty obniżającą wiek szkolny, są jak najbardziej OK. Do swojej nie do końca zrozumiałej krucjaty dołączają populistyczne hasła typu „Ratuj maluchy” czy „Nie zabieraj dzieciństwa”. Wspierają ich znane twarze, w tym aktorzy.

Nie ukrywam, że przed rokiem, kiedy poradnie psychologiczno-pedagogiczne też przeżywały szturm, nawet rozumiałam obawy rodziców. W końcu ich dzieci miały wystąpić w roli 6-letnich królików doświadczalnych. Dążenie do uchronienia ich przed tym wydawało mi się jak najbardziej naturalne.

Od tamtej chwili minęło jednak sporo czasu, świat się nie zawalił, a maluchy w szkolnych ławkach raczej krzywdy nie mają. Po co więc to całe zamieszanie, po co bicie piany i straszenie innych?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska