W ubiegłym tygodniu otrzymaliśmy e-maila od pana Mariana Rochnińskiego, który szkoląc przyszłych przewodników PTTK odwiedził Cmentarz Komunalny im. Ofiar II Wojny Światowej przy ulicy Grudziądzkiej w Toruniu. Na tej nekropolii, poza mieszkańcami Mokrego, ofiarami niemieckiego obozu w Szmalcówce oraz zamordowanymi pod koniec wojny żydowskimi więźniarkami z obozu w Chorabiu, spoczywa również 541 żołnierzy radzieckich, którzy polegli w 1945 roku. Tuż przy ich masowej mogile uczestnicy kursu zobaczyli nowe, przygotowywane właśnie groby. Wyglądało na to, że sięgają one do masowej mogiły radzieckiej.
Czytaj też: Zmarł 9-latek z Torunia. Karol przegrał walkę z rakiem
- Wszyscy byli zdziwieni i wściekli, że tak się dzieje - napisał Marian Rochniński. - W dole, obok budowanej, przyszłej mogiły był fragment kości szczękowej!
Informację od toruńskiego przewodnika natychmiast przekazaliśmy spółce Urbitor, która sprawuje pieczę nad toruńskimi cmentarzami komunalnymi. Jej pracownicy zareagowali natychmiast, odsuwając przygotowywane nowe miejsca spoczynku od masowej mogiły, której granice - jak usłyszeliśmy w Urbitorze - nie były precyzyjnie wytyczone. Teren, w tym również miejsce spoczynku żołnierzy, został uporządkowany.
Zobacz też
Cmentarz na Mokrem, zwany również Gapiakiem, powstał pod koniec XIX wieku, kiedy zamknięto starą nekropolię w rejonie ul. Podgórnej i Staszica. Nadal jest on czynny, między innymi dlatego, że w połowie lat 90. wiele znajdujących się na nim starych grobów zostało zlikwidowanych.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?