Autobus ugrzązł na nieutwardzonym parkingu, przez co brodniczanie spóźnili się na spotkanie. Już na boisku kontuzję odniósł czołowy snajper Sparty oraz stoper.
Do Ciechocinka brodniczanie dojechali dwa kwadranse przed meczem. Spóźnienie nie wynikało bynajmniej z awarii nowego autobusu - pojazd zakopał się na nieutwardzonym parkingu. - Na stadion przyjechaliśmy na pół godziny przed meczem, więc rozgrzewka była mocno skrócona - mówi Dariusz Koprowski, szkoleniowiec Sparty. To przełożyło się na gorszą dyspozycję całego zespołu.
- Widać oznaki zmęczenia. Za nami dziesiąta kolejka, a ostatnie trzy mecze graliśmy w krótkim odstępie czasu - tłumaczy Dariusz Koprowski. - W dodatku w zespole co mecz zachodzi rotacja.
<!** reklama>W Ciechocinku dwukrotnie na listę strzelców wpisał się Krzysztof Kretkowski, który zgodnie z przedsezonowymi przewidywaniami jest obecnie najskuteczniejszym zawodnikiem żółto-czarnych. Zwycięstwo w uzdrowisku (2:1) zostało okupione kontuzjami. Na swoim profilu Facebook Krzysztof Kretkowski zamieścił zdjęcie spuchniętej kostki. - W Ciechocinku zapewniał, że będzie gotowy do następnego spotkania. Jeśli nie, to dam mu odpocząć - zapowiada szkoleniowiec. - Co prawda stanowi on o sile ofensywnej naszego zespołu, ale w sobotę przyjeżdża do nas niewymagający rywal.
Wowa Gołowatienko przed dwoma tygodniami opuścił boisko w przerwie meczu z powodu kontuzji. W Ciechocinku pojawił się w drugiej połowie, ale znowu zgłosił uraz.
- Kiedy rywale zdobyli kontaktową bramkę, nie przebierali w środkach, żeby doprowadzić do wyrównania - przyznaje nasz rozmówca.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
