Olimpia jest bez wątpienia niekwestionowanym królem aktualnego letniego okresu transferowego. Do kadry biało-zielonych, czołowej drużyny poprzedniego sezonu, dołączyli wcześniej znani Marcin Kaczmarek i Milan Andelkovic, a także młodzi, utalentowani i perspektywiczni - Oskar Trzepacz oraz Bruno Żołądź.
W ostatnich dniach klub sięgnął po kolejną renomowaną dwójkę - Słoweńca Denisa Popoviva i Arkadiusza Aleksandra. Krótkie piłkarskie CV ostatniej dwójki? Obaj w minionym sezonie I ligi strzelili razem aż 19 goli.
- Słoweniec to zawodnik o wybitnie ofensywnych inklinacjach i skłonnościach do gry z przodu. To gracz o rzadko spotykanych umiejętnościach na pierwszoligowych boiskach - komplementuje nowego podopiecznego trener Dariusz Kubicki. - On dużo widzi, potrafi zagrać z pierwszej piłki, a do tego dysponuje niezłym wykończeniem akcji. Ma także oczy dookoła głowy i liczę, że jego osobowość wzmocni naszą siłę uderzeniową, bo tego potrzebowaliśmy. Wiosną gra destrukcyjna była prawidłowa, ale mieliśmy braki w ofensywie, stąd te zmiany.
Arkadiusz Aleksander od wielu lat jest jednym z najskuteczniejszych graczy na rodzimy boiskach. W ostatnich sezonach grał między innymi w Sandecji Nowy Sącz, Flocie Świnoujście, a poprzednią rundę spędził w Arce Gdynia.
- W każdych warunkach i w każdym otoczeniu potwierdzał, że ma niesamowity instynkt strzelecki. Piłkarza o takiej charakterystyce też szukaliśmy, by wzmocnić siłę ataku - dodaje trener Kubicki.
Oboma piłkarzami interesowały się ponoć kluby z ekstraklasy.
- Owszem, ale chciały wcześniej zaprosić mnie na testy. Nie potrzebowałem tego. Olimpia zaproponowała mi kontrakt bez testów i bardzo się cieszę, że jestem częścią tego zespołu - podkreśla Denis Popovic, który tym samym dołączył do swojego rodaka Milana Andelkovica. - On jest tutaj tylko tydzień dłużej ode mnie, ale mimo wszystko wypowiada się w samych superlatywach o klubie.
Twierdzi, że jest szczęśliwy, bo w Olimpii wszystko poukładane jest w jak najlepszym porządku. Wszyscy mówili mi, że grudziądzki klub jest solidny. Teraz, gdy jestem w jego środku, faktycznie widzę naszą siłę. Wierzę, że powalczymy o ekstraklasę.
Obecność Aleksandra w kadrze Olimpii spowodowała, że w napadzie drużyny zrobiło się bardzo ciasno. To wszystko spowodowało, że działacze klubu z Piłsudskiego rozwiązali za porozumieniem stron kontrakt z Maciejem Kowalczykiem, który w Olimpii się nie sprawdził.
Tym samym o miejsce w ataku bić się będą Aleksander i najlepszy strzelec ekipy Adam Cieśliński, a w rezerwie pozostaje młodzież.
Najświeższe wyniki sportowe z udziałem wielu grudziądzkich sportowców i liczne aktualności ze świata sportu znajdziecie na www.grudziadz.7dni.pl.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?