Olimpia pierwszą rundę na pewno zakończy na samym dole tabeli

Stało się tak po ostatniej kolejce, kiedy to Olimpia zremisowała 0:0 w Nowym Sączu, natomiast Rozwój Katowice wygrał po raz drugi z rzędu.

Co powiedzieli trenerzy?

O tym pierwszym spotkaniu już pisaliśmy. A co po meczu mieli do powiedzenia szkoleniowcy obu ekip?

- Taktycznie nie wyglądaliśmy tak, w jakim kierunku chcemy iść - stwierdził Artur Skowronek, trener Olimpii. - Chcemy grać ofensywnie, otwarty futbol i napierać na przeciwnika. Tak możemy grać, bo mamy do tego ludzi. Ale nasza obecna sytuacja zmusza nas do tego, by zupełnie inaczej wyglądać. Musimy być przede wszystkim skuteczni.

W weekend czerwona latarnia I ligi zdobyła jednak tylko jeden punkt.

- W Nowym Sączu nie udało nam się to do końca, bo oczywiście pojechaliśmy tam po zwycięstwo - dodał szkoleniowiec biało-zielonych. W sytuacji, w której jesteśmy, musimy ten punkt wywalczony tam szanować.

Przyjechali się bronić

Trener Sandecji przyznał, że rywalom chodziło głównie o to, by nie przegrać.

- Po serii niepowodzeń w Olimpii będą pewnie zmiany. U nas była widoczna bardzo cofnięta drużyna i od razu było widać, po co Olimpia do Nowego Sącza przyjechała - powiedział Robert Kasperczyk. - Nie umieliśmy sforsować tego muru. Za mało mieliśmy środków z przodu. W drugiej połowie mogliśmy dużo grać w ataku pozycyjnym. Zabrakło nam też wśród ofensywnych graczy troszeczkę jakości.

Nie zabrakło kontrowersji

Trener odniósł się też do czerwonej kartki.

- Jestem nią zbulwersowany - zaznaczył szkoleniowiec nowosądeczan. - Wszyscy widzieli, że to był rzut karny. Dlaczego sędzia go nie podyktował, pozostanie jego tajemnicą.

Arka Gdynia - Dolcan Ząbki 3:2, MKS Kluczbork - Chojniczanka Chojnice 1:3, Wigry Suwałki - Wisła Płock 1:2, Miedź Legnica - Drutex-Bytovia Bytów 2:0, GKS Katowice - Zawisza Bydgoszcz 1:0, GKS Bełchatów - Rozwój Katowice 0:2, Pogoń Siedlce - Stomil Olsztyn 0:1 oraz Zagłębie Sosnowiec - Chrobry Głogów 2:0.