Na szczęście w te powtarzane przez gospodarzy państwa dyrdymały nie wierzą nawet politycy Prawa i Sprawiedliwości. Wiceprezydent Torunia Zbigniew Rasielewski, podpisując umowę na finansowe wsparcie przebudowy placu biskupa Chrapka, powiedział, że przedsięwzięciu potrzeba było jedynie „oliwy inwestycyjnej w postaci unijnego dofinansowania”.
Czytaj też: Rozpoznasz te miejsca w Toruniu? QUIZ
Ja mam wielką nadzieję, że te unijne pieniądze pozwolą również uratować kamienicę przy Bydgoskiej 50-52. Przez tyle lat gardłowałem w tej sprawie i krytykowałem władze miasta, że doprowadzili budynek do ruiny i nic nie robią, aby go ocalić. Teraz trzymam kciuki za to, aby projekt, jaki mają zamiar niebawem złożyć w Ministerstwie Kultury, pozwolił wreszcie wydobyć ten budynek z matni. Wierzę, że razem z nim zacznie wychodzić na prostą całe Bydgoskie Przedmieście, które przestanie być miejscem ruin i budowanych na zgliszczach deweloperskich plomb, a znów stanie się historyczną wizytówką Torunia.
Zobacz też
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?