Strajkuje większość szkół w kraju (chyba, że ktoś ogląda telewizję publiczną, to proszę wstawić: mniejszość), a pod toruńskimi szkołami mnóstwo policjantów.
Co robi policja w trakcie strajku przy placówce edukacyjnej? Głupie pytanie. Strzeże. Broni. Chroni. Oczywiście - bezpieczeństwa dzieci.
„Chodzi przede wszystkim o zapewnienie bezpieczeństwa uczniom, aby bezproblemowo dotarli na egzaminy gimnazjalne. Są to rutynowe działania, które podejmujemy podczas wszelkich tego typu egzaminów pisemnych. Chodzi nam przede wszystkim o zabezpieczenie ruchu drogowego oraz bezpieczeństwo zmierzających do szkół dzieci” - wyjaśniła wczoraj „Nowościom” Wioletta Dąbrowska, rzeczniczka toruńskiej policji, niedoszła radna miejska z listy PiS.
Czy takie słowa uspokoiły nauczycieli? Podejrzewam, że wręcz odwrotnie. Strajk plus policja, niezależnie od daty w kalendarzu, okoliczności i szerokości geograficznej zawsze kojarzy się jednoznacznie: z pokazem siły władzy. Ten sygnał wszyscy strajkujący odebraliby podobnie, jako próbę zastraszenia.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?