Osłabieni piłkarze Olimpii Grudziądz wyjechali na mecz do Głogowa. Czy zostaną w wyścigu o awans?

Jutro może wiele wyjaśnić się w kontekście walki o awans do ekstraklasy.

To właśnie na jutro zaplanowano szlagierowo zapowiadające się pojedynki GKS Katowice z Sandecją Nowy Sącz oraz Miedzi Legnica z Zagłębiem Sosnowiec. Cała czwórka liczy się w wyścigu po promocję, podobnie jak Olimpia Grudziądz.

Rywale grudziądzan są niżej w tabeli

Biało-zieloni także zagrają już jutro. O godzinie 19 w Głogowie zmierzą się z tamtejszym Chrobrym, który w tabeli jest dopiero na dwunastej pozycji.

Gospodarzom spadek raczej już nie grozi, ale wciąż muszą spoglądać w dół, by uniknąć gry w barażach o utrzymanie w pierwszej lidze.

Czytaj także: [GRUDZIĄDZ] Kierowcy w centrum miasta będą parkować między specjalnymi separatorami

W tej chwili nad piętnastym miejscem, oznaczającym taką konieczność, mają sześć punktów przewagi.

Olimpia z kolei do drugiej, premiowanej awansem pozycji, traci raptem trzy oczka.

Ale w decydującej fazie rozgrywek przyjdzie jej mierzyć się w mocno okrojonym składzie.

W Olimpii wypadło kilku graczy

Na pewno najboleśniej da się odczuć brak bramkarza Jakuba Wrąbla, który pomału wraca do zdrowia, oraz ostatnio kontuzjowanego napastnika Karola Angielskiego, lidera klasyfikacji strzelców.

Ten zawodnik do końca sezonu już nie zagra, o czym szeroko pisaliśmy wczoraj.

- Mamy swoje problemy. Teraz doszedł Karol Angielski - mówił po ostatnim, zremisowanym bezbramkowo meczu z Wigrami Suwałki trener Olimpii Jacek Paszulewicz. - Ławka bardzo mocno nam się skurczyła i - tak jak zapowiadałem w trakcie sezonu - przyjdą takie mecze, gdzie tej gry widowiskowej oraz pełnej dominacji gdzieś zabraknie.

W Głogowie zagrają bez napastnika?

Goście nie mają w tej chwili w kadrze nominalnego napastnika. To też problem, a szkoleniowiec rozważa różne warianty, by zaskoczyć rywala.

Mimo ubytków kadrowych, wiosenna forma grudziądzan może napawać umiarkowanym optymizmem.

- Nie ukrywam, że każdy nasz mecz kosztuje mój zespół bardzo dużo, jeśli chodzi o wydatek energetyczny. Bardzo ciężko trenujemy - dodaje trener Olimpii.

Chrobry w dwóch ostatnich domowych spotkaniach wygrywał po 2:0. Najpierw z Pogonią Siedlce, później z Górnikiem Zabrze. Ale tydzień temu przegrał w Kluczborku 2:3.

30. kolejka I ligi piłki nożnej - plan gier

Piątek: GKS Katowice - Sandecja Nowy Sącz (godzina 17.45), Miedź Legnica - Zagłębie Sosnowiec oraz Chrobry Głogów - Olimpia Grudziądz (oba godz. 19), Znicz Pruszków - Pogoń Siedlce (19.30); sobota: Podbeskidzie Bielsko-Biała - GKS Tychy (17.45), Chojniczanka Chojnice - MKS Kluczbork (18), Wigry Suwałki - Drutex-Bytovia Bytów (19), Stomil Olsztyn - Górnik Zabrze (19.45), oraz Wisła Puławy - Stal Mielec (20).