[break]
- Byłam zapisana do kardiologa w Akademickiej Przychodni Lekarskiej na październik. Zadzwonili do mnie z przychodni, że wizyta jest nieaktualna i mam w styczniu dowiadywać się telefonicznie o nowy termin - mówi pacjentka.
Półtora tygodnia
Kobieta dodaje, że przez półtora tygodnia nie mogła dodzwonić się do rejestracji ogólnej w APL-u.
PRZECZYTAJ:Szkoda czasu na kolejki
- Było albo zajęte albo nikt nie odbierał słuchawki - denerwuje się kobieta.
Krystyna Kurkowska, kierownik do spraw administracyjnych Wojewódzkiego Ośrodka Medycyny Pracy w Toruniu, w skład którego wchodzi APL przyznaje, że mogą być trudności z dodzwonieniem się do przychodni przy ulicy Gagarina. Po pierwsze jest tu dużo, bo 13 tysięcy pacjentów objętych podstawową opieką zdrowotną.
- Non stop dzwonią. Pytają o bardzo różne rzeczy, często niezwiązane z pracą przychodni - mówi Krystyna Kurkowska.- Pytają, jakim dojechać tramwajem, o numer do innej przychodni. Blokują telefon, ale my ich rozumiemy i staramy się odpowiadać. Jeśli w słuchawce jest sygnał sugerujący, że nikt nie odbiera, to znaczy, że rejestratorka rozmawia z pacjentem stojącym w kolejce. Dobra wiadomość jest taka, że w najbliższym czasie rozdzielimy rejestrację w APL. Inna będzie do lekarzy ogólnych, inna do poradni specjalistycznych. Kupujemy dwa telefony komórkowe. Numery będą do dyspozycji pacjentów. Myślę, że to ułatwi kontakt. Generalnie pacjenci powinni być cierpliwi. Próbować w różnych godzinach się dodzwonić. Tak, jak z kolejkami na miejscu, tak samo jest z telefonami. Natężenie kolejki przypomina falę, jest w ciągu dnia bardzo zmienne.
Kierunek zajęty
A jak jest w innych toruńskich przychodniach? Próbujemy dodzwonić się do Citomedu. W internecie jest kilka numerów dla pacjentów ubezpieczonych w Narodowym Funduszu Zdrowia. W słuchawce zaś informacja, że kierunek zajęty, albo krótki sygnał. Okazuje się, że akurat mają awarię.
Centrum Medyczne Olk-Med. - Kierunek zajęty, proszę zadzwonić za chwilę - słyszymy dzwoniąc na dwa numery - poradni ogólnej i specjalistycznej wiele razy i w różnych godzinach.
Miejska Przychodnia Specjalistyczna przy ulicy Uniwersyteckiej. Na stronie internetowej są dwa numery. Próbujemy, najpierw rano, a potem około godz. 12.30. Poranne próby nie powiodły się. Za to udało się później, ale wtedy na wizytę w tym samym dniu u lekarza pierwszego kontaktu nie można się już zapisać.
Powinno być lepiej
- Ciągle nad tym pracujemy, aby połączenia telefoniczne z nami były łatwiejsze - zapewnia Bożena Mleczek-Dąbrowska, dyrektor MPS. - Mam nadzieję, że niedługo będzie lepiej, bo założymy nową centralę telefoniczną, która będzie łączyła dzwoniącego do pierwszego wolnego numeru.
W MPS od 1 stycznia 2015 roku do końca grudnia mieli 20 tysięcy połączeń z jednym numerem i 1500 z drugim.
- Wiemy, że jest to newralgiczny punkt. Jeden z głównych naszych problemów. Za trudności z dodzwonieniem się bardzo naszych pacjentów przepraszamy - dodaje dyrektor Bożena Mleczek-Dąbrowska.
Możliwa do MPS jest rejestracja przez internet (adres e-mail dostępny na stronie internetowej MPS), ale bardzo mało osób z tej formy, przynajmniej na razie, korzysta.
Zgodnie z przepisami pacjenci mogą rejestrować do lekarzy osobiście przychodząc do przychodni, mogą to zrobić telefonicznie, albo też poprosić kogoś o pomoc w umówieniu wizyty.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?