Paweł Piotrowicz: Zależy nam, aby konsultacje były atrakcyjne

Jaka będzie forma konsultacji?

Zależy nam, aby konsultacje były dla mieszkańców atrakcyjne. Przewidujemy spotkania z projektantami, wspólne wypracowywanie koncepcji na warsztatach przy stolikach czy wyjścia w teren na spacery badawcze. W tym roku będziemy m.in. testować nowoczesne narzędzie do konsultacji internetowych w ramach projektu „W dialogu” realizowanego przez socjologów z Uniwersytetu Warszawskiego - do projektu włączył się Toruń.

Zobacz także: Jak dobrze znasz Toruń? [QUIZ]

Kiedy zaczną się spotkania? Jakie tematy zostaną poruszone jako pierwsze?

Na razie znamy 16 tematów. Na konkretne terminy musimy poczekać - są uzależnione np. od dostępności materiałów czy projektów wstępnych poddawanych konsultacjom. Ale pierwsze spotkanie konsultacyjne odbędzie się już 19 stycznia - w sprawie sposobu urządzenia terenu w kwartale ulic: Przy Rynku Wełnianym - Grudziądzka - Jagiellońska - Przy Kaszowniku.

Czy mieszkańcy też mogą podsunąć tematy do dyskusji?

Oczywiście. Torunianie często zgłaszają propozycje, np. podczas spotkań z prezydentem miasta czy w listach do u-rzędu. Mogą też do wystąpienia z inicjatywą w sprawie konsultacji namawiać radnych, rady okręgów, organizacje pozarządowe. Jesienią organizowany jest także otwarty nabór tematów do planu na rok następny.

Dotąd nie wszystkie spotkania cieszyły się zainteresowaniem...

Wstępne podsumowania pokazują, że w miejskich konsultacjach społecznych w roku 2016 wzięło udział ponad 6,6 tys. osób (nie liczymy głosujących w budżecie partycypacyjnym). To o ponad 20 proc. więcej niż w 2015 roku i dowód na to, że ta sfera działalności miasta rozwija się i cieszy coraz większym zainteresowaniem.