Pewni awansu szczypiorniści MKS Grudziądz zagrają u siebie o wygraną nad Cartusią Kartuzy

Wynik sobotniej konfrontacji nie będzie miał dla obu ekip już żadnego znaczenia.

Grudziądzanie zapewnili sobie awans

Kwestia awansu do pierwszej ligi jest od ubiegłego tygodnia sprawą zamknięta.

Przypomnijmy: po zwycięstwie grudziądzan w Wejherowie z tamtejszymi Tytanami stało się jasne, że MKS zajmie na koniec sezonu pierwszą lokatę. Na dwie kolejki przed końcem zmagań ma bowiem cztery punkty przewagi nad beniaminkiem z Ostródy.

Czytaj także: Piłkarze Olimpii Grudziądz groźni dla innych, Angielski liderem strzelców, Wrąbel wraca do zdrowia

Nawet w przypadku dwóch porażek spadkowicza z pierwszej ligi w dwóch ostatnich kolejkach i przy dwóch jednoczesnych wygranych Orkana, nic złego się nie stanie, bowiem podopieczni trenera Sylwestra Ziółkowskiego mają lepszy bilans spotkań bezpośrednich.

W Ostródzie w pierwszej rundzie padł bowiem remis, natomiast w rewanżu w hali na osiedlu Lotnisko lepsi o dwa trafienia byli gospodarze.

Mecz II ligi o pietruszkę

Sobotnia konfrontacja z siódmą obecnie w tabeli Cartusią będzie więc meczem o pietruszkę. Ale to wcale nie oznacza, że gospodarze tak sobie pofolgują, że nie powalczą o wygraną.

Zwycięstwo byłoby z pewnością ukłonem w stronę znakomitej grudziądzkiej publiczności, która w wielkim stylu dopingowała drużynę w trakcie trwania całych obecnych rozgrywek II ligi.

- Awans faktycznie mamy już w kieszeni, co nie oznacza jednak że w kolejnych meczach położymy się na parkiecie - zapewnia Paweł Kruszewski, prawoskrzydłowy ekipy MKS Grudziądz. - Chcemy pokazać, że nasz awans na zaplecze ligi zawodowej nie jest w żadnym wypadku dziełem przypadku.

Wstęp do hali MKS będzie wolny

Spotkanie 21. kolejki II ligi między grudziądzanami a drużyną z Cartusii odbędzie się w najbliższą sobotę w hali na osiedlu Lotnisko. Początek wyznaczono na godzinę 17, a wstęp na trybuny tradycyjnie będzie wolny.

W pierwszej rundzie na parkiecie w Kartuzach zanotowaliśmy pewny triumf gości, czyli MKS.

Przyjezdni pokonali gospodarzy aż 33:24, a wpływ na dziewięciobramkowy triumf w dużej mierze miała dobra gra w pierwszej połowie, zakończonej zwycięstwem grudziądzan 19:10.

Dodajmy, że w najbliższy weekend drugą lokatę, dającą prawo gry w barażach, może zapewnić sobie Orkan.