Pierwszoligowe UMK

Toruńska uczelnia uplasowała się na bardzo dobrym, siódmym miejscu pod względem jakości uprawianej w niej nauki. Ranking naukowy uczelni akademickich opublikowała wczoraj „Polityka”.

Takiego rankingu uczelni brakowało w Polsce. Zestawienie opracował zespół naukowców z Uniwersytetu Zielonogórskiego. Pod uwagę wzięto liczbę publikacji w międzynarodowym obiegu oraz liczbę ich cytowań. Zespół odwołał się do danych, jakie posiada i wykorzystuje Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego przy ocenie wydziałów uczelni oraz danych Narodowego Centrum Nauki używanych przy ocenie wniosków o finansowanie badań naukowych.<!** reklama>

Metodologia rankingu

Pod uwagę wzięto dwa parametry - indeks Hirscha oraz zmodyfikowany indeks Hirscha. Ten pierwszy odzwierciedla zdolność systematycznego publikowania ważnych artykułów. Niestety, faworyzuje duże uczelnie, dlatego autorzy dodatkowo odwołali się do zmodyfikowanego indeksu Hirscha, który ten błąd niweluje.

Naukowa ekstraliga

Najwyższy poziom uprawianej nauki jest na Uniwersytecie Warszawskim (I miejsce), Uniwersytecie Jagiellońskim (II miejsce) oraz Politechnice Warszawskiej (III miejsce). Czwartą i piątą lokatę zajął odpowiednio Uniwersytet Wrocławski oraz Warszawski Uniwersytet Medyczny. Toruński uniwersytet znalazł się na siódmym miejscu, tuż za Uniwersytetem Gdańskim.

Co ciekawe, wyprzedził Uniwersytet im. Adama Mickiewicza w Poznaniu, który w ostatnim edukacyjnym rankingu uczelni „Perspektyw” i „Rzeczpospolitej” zajął trzecie miejsce, UMK - dziewiąte.

Autorzy rankingu za naukową pierwszą ligę uznali uczelnie, które osiągnęły wysoki wskaźnik indeksu Hirscha (między 50 a 100). Do tej grupy zaliczyli 25 uczelni, w tym toruński uniwersytet. Jak na tym tle wyglądają inne kujawsko-pomorskie uczelnie?

Słabo u sąsiadów

W rankingu sklasyfikowano w sumie 86 uczelni, bydgoski Uniwersytet Kazimierza Wielkiego zajął 48 miejsce, nieco lepiej wypadł Uniwersytet Technologiczno-Przyrodniczy, 44 miejsce. Bydgoszczan przegonił Uniwersytet Medyczny w Białymstoku (22 miejsce) oraz Uniwersytet Zielonogórski (21 miejsce), uznawane za „mało prestiżowe i prowincjonalne” - ale, jak pisze profesor Janusz Gil, autor zestawienia w „Polityce”, pod względem poziomu uprawianej nauki są jak widać „całkiem dobre”.

Warto wiedzieć, że spośród 445 polskich uczelni państwowych i prywatnych działalność naukową prowadzi tylko cześć. Większość, szczególnie prywatnych, głównie kształci studentów. 86 uczelni, w większości państwowych, ma prawo nadawania stopnia doktora i doktora habilitowanego, a więc i obowiązek prowadzenie badań naukowych oraz ich publikowania, tak żeby można było je porównać i ocenić.

Ranking

Pierwsza 10 „Polityki”: Uniwersytet Warszawski, Uniwersytet Jagielloński, Politechnika Warszawska, Uniwersytet Wrocławki, Warszawski Uniwersytet Medyczny, Uniwersytet Gdański, UMK, Uniwerstet im. Adam Mickiewicza w Poznaniu, Uniwersytet Łódzki, Gdański Uniwersytet Medyczny.

W regionie naukowcy z Torunia pozostają bezkonkurencyjni

9. miejsce uczelnia zajęła w ostatnim rankingu uczelni wyższych „Perspektyw” i „Rzeczpospolitej”