Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Piłkarze Olimpii Grudziądz po pierwszym treningu. Chcą pracować jak poprzedniej zimy [ZDJĘCIA]

Karol Piernicki
Pierwszy trening Olimpii Grudziądz
Pierwszy trening Olimpii Grudziądz Piotr Bilski
Dzisiejszymi zajęciami biegowymi piłkarze Olimpii Grudziądz rozpoczęli blisko dwumiesięczny okres przygotowawczy do rundy wiosennej rozgrywek I ligi. Celem zespołu jest pracować tak samo jak poprzedniej zimy.

Dzisiaj od godziny 9 zawodnicy grudziądzkiego zespołu biegali w trzyosobowych grupkach wokół bocznego boiska przy ulicy Piłsudskiego.

Do tego jeszcze badania grudziądzkich piłkarzy

Do przebiegnięcia było siedem wymagających serii, przedzielanych poborem krwi, mającym na celu przeprowadzenie badań wydolnościowych.

Czytaj także: Tragedia w Grudziądzu. Ciężarówka wjechała w kobietę i śmiertelnie ją potrąciła [AKTUALIZACJA]

- Zaczynamy tak samo jak zawsze, czyli pierwszy dzień to wprowadzenie plus testy - mówi Jacek Paszulewicz, trener Olimpii Grudziądz. - Wczoraj mieliśmy test wytrzymałości, dzisiaj test szybkości oraz zajęcia na siłowni. Potem do piątku ćwiczyć będziemy na własnych obiektach. W sobotę czeka nas gra treningowa z drużyną Adama Cieślińskiego (szerzej na ten temat napiszemy już jutro - dop. red.). W niedzielę mamy dzień wolny, natomiast w poniedziałek odbędą się dwie jednostki treningowe. We wtorek z kolei wyjeżdżamy do Cetniewa.

W Olimpii chcą powielać dobre schematy

Biało-zieloni spędzą tam sześć dni. To nie pierwsza ich wizyta w tym miejscu podczas okresu przygotowawczego.

- Będziemy tam sześć dni, rozegramy dwa sparingi - kontynuuje szkoleniowiec grudziądzkiej ekipy. - Praca będzie zbliżona do tej, jaką mieliśmy poprzedniej zimy. Ten model sprawdził nam się w zeszłym roku i robimy wszystko ku temu, żeby i tym razem tak to wyglądało. Stąd też dwa obozy, które udało nam się sfinalizować.

Drugi w połowie lutego odbędzie się w Gutowie Małym. Tam będzie już znacznie więcej zajęć czysto piłkarskich, bowiem to zgrupowanie odbędzie się tuż przed startem drugiej rundy obecnego sezonu w pierwszej lidze.

- Liczymy, że boiska będą tam w dobrym stanie, a jeśli nie, zagramy w Uniejowie na podgrzewanej płycie - tłumaczy Jacek Paszulewicz. - Przygotowujemy się w gronie zawodników, których mamy do dyspozycji. Gdzieś szukamy wzmocnień, ale nie będzie tu żadnej rewolucji. Przebudowa Olimpii dalej trwa i tego się trzymamy. Wygranie zaległego meczu ze Zniczem sprawi, że będziemy na swoim miejscu, czyli w górnej części tabeli. Takie było założenie.

Są na miejscu dziesiątym w tabeli I ligi

Przypomnijmy, że grudziądzcy piłkarze pierwszą rundę rozgrywek zakończyli na dziesiątym miejscu, ale mają do rozegrania zaległą potyczkę z szesnastym Zniczem Pruszków, do której dojdzie na stadionie w Grudziądzu przy ulicy Piłsudskiego. Po mało skutecznym początku zmagań, kiedy Olimpia długo przebywała w strefie spadkowej lub blisko niej, w drugiej części piłkarskiej jesieni gra była już dużo lepsza, a przede wszystkim zespół zacząć lepiej punktować.

- Jest wiele rzeczy, które - zwłaszcza na początku sezonu - szwankowały, ale w trakcie rundy jesiennej pracowaliśmy dużo - przyznaje trener biało-zielonych. - Szczególnie, gdy była przerwa na mecze reprezentacyjne. I to było widać, bo odbicie na kilka spotkań było dobre i zbieraliśmy wtedy punkty. Kluczowe było, że bardzo duża liczba młodzieżowców odgrywała u nas ważne role: bramkarz, obrona, napastnik czy mecze, które kończyliśmy w sześciu młodzieżowców, pokazują, że to ci młodzi muszą wziąć ciężar odpowiedzialności na siebie. Wielu trenerów światowej klasy łamało sobie zęby na tym, jak ogrywać młodzież w seniorskiej piłce.

W grudziądzkim zespole nadal panować będzie trend, w którym więcej minut dostawać będą piłkarze młodszego pokolenia. Ma to zresztą swoje wymierne korzyści, bo dzięki tak śmiałemu wprowadzaniu młodzieży do kasy Olimpii wpływają środki finansowe z systemu Pro Junior System, o czym pisaliśmy już na naszych łamach.

W Olimpii stawiają na młodych

- Chcemy, by Olimpia słynęła z tego, że skupia wokół siebie młodych, że daje im szansę wejść w poważną piłkę. Jesteśmy w takiej sytuacji organizacyjno-finansowej, że Pro Junior System daje nam możliwości zatrzymania budżetu na podobnym poziomie co w roku poprzednim. Chcemy zdobywać jak najwięcej punktów, ale polityka klubu jest taka, by zespół został przebudowany. Jesteśmy blisko osiągnięcia celu, bo średnia wieku spadła o dziewięć lat. Olimpia staje się coraz bardziej perspektywiczną drużyną - kończy Jacek Paszulewicz.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska