Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Plantacja marihuany pod Kikołem zlikwidowana [KOMENTARZ]

Waldemar Piórkowski
Waldemar Piórkowski
Co najmniej 184 kilogramy suszu marihuany wyprodukowała i sprzedała grupa, wobec której sporządzono właśnie akt oskarżenia.

Natomiast za dwa dni w Sądzie Apelacyjnym w Gdańsku odbędzie rozprawa odwoławcza mieszkańca jednej z podtoruńskich miejscowości, skazanego m.in. za produkcję co najmniej 124 kilogramów tego narkotyku. Według śledczych, tuż przed zatrzymaniem przygotowywał kolejne dostawy.

PRZECZYTAJ:Pod Kikołem przez kilka lat działała zakonspirowana fabryka marihuany

Liczby te dowodzą, że popyt na ten środek odurzający jest duży. A jego nielegalna uprawa bardzo opłacalna dla producentów. A przecież na rynku jest nie tylko marihuana. Jest wiele innych narkotyków i też ktoś to kupuje, bo inaczej przestępcy nie ryzykowaliby ich sprzedaży. Jakie stąd wnioski?

Chyba nie da się tego popytu wytłumaczyć tylko głupotą kupujących, tym, że najbardziej kusi to, co jest zabronione lub stwierdzeniem, że w narkotyki zaopatrują się ci, którzy już muszą, bo się uzależnili. A może popyt wynika ze wszystkich tych trzech powodów? Inna rzecz, że ci, którzy najpierw chcą jedynie spróbować zakazanego owocu, często zamieniają się w tych, którzy już nie potrafią przestać.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska