Ze wstępnych ustaleń policji wynika, że 20-letnia kierująca volkswagenem golfem nie zastosowała się do znaku STOP i na niestrzeżonym przejeździe kolejowym wjechała wprost pod nadjeżdżający szynobus relacji Grudziądz - Bursztynowo.
- Jeden z pasażerów został zabrany karetką do szpitala, ale po badaniach został zwolniony do domu. Zdarzenie to zakwalifikowano jako kolizję. Policjanci sporządzają wniosek do sądu o ukaranie sprawcy tego wykroczenia, którym okazała się mieszkanka Grudziądza - wyjaśnia mł. asp. Iwona Czarnecka, pełniąca obowiązki oficera prasowego policji w Grudziądzu.
Zarówno 20-letnia kierująca osobówką jak i maszynista byli trzeźwi. Młodej kobiecie za tak rażące wykroczenie powodujące zagrożenie w ruchu drogowym poprzez niezastosowanie się do znaku STOP grozi mandat w wysokości do 1,3 tys. zł i 10 punktów karnych. Jeśli sąd uzna, że należy się surowsza kara może także utracić prawo jazdy do roku.
Pozostałym pasażerowm golfa, a także podróżującym szynobusem nic się nie stało. Na czas akcji ruch pociągu był wstrzymany. Na miejscu działały służby kolejowe, policja, pogotowie oraz pięć jednostek straży pożarnej z Jednostko Ratowniczo - Gaśniczej nr 1 w Grudziądzu, OSP Gruta i OSP Plemięta.