W świąteczny poniedziałek około godziny 14 w Skibinie (gmina Radziejów) doszło do niecodziennego wypadku. 54-letni mężczyzna wykonywał lot na motoparalotni. W jego trakcie doszło do problemów z silnikiem.
Mężczyzna chciał awaryjnie wylądować na polu. Podczas podchodzenia do lądowania zaczepił o przewody niskiego napięcia, zrywając je. Na szczęście lotnik nie ucierpiał. Uszkodził tylko motoparalotnię. O zaistniałej sytuacji powiadomiono Państwową Komisję Badania Wypadków Lotniczych w Warszawie oraz zakład energetyczny.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!