Podpalenie kukły o. Rydzyka - mowy końcowe w sądzie. Obwiniony: "Chronicie tutaj tyłek ojca Rydzyka!"
Małgorzata Oberlan
Sławomir D. odpowiada przed sądem za nieostrożne obchodzenie się z materiałami łatwopalnymi. 28 maja 2017 roku ten mieszkaniec Tomaszowa Mazowieckiego przyjechał do Torunia i pod siedzibą Radia Maryja próbował spalić kukłę z doklejonym zdjęciem o. Tadeusza Rydzyka. Zdążył oblać ją benzyną, ale wtedy zareagowali strażacy. Wydarzenie miało być antysystemową manifestacją. Sławomir D. uważa bowiem, że przy Okrągłym Stole przedstawiciele ustępującego reżimu dogadali się nie tylko z opozycją, ale i o. Rydzykiem. - A wysoki sąd jest skutkiem tego układu - twierdził dziś obwiniony.Zobacz też:Bezdomni opanowali dworzec Toruń WschodniIle tak naprawdę zarabia kasjer w supermarkecieNajlepsze szkoły nauki jazdy w ToruniuNowosciTorun
Tekst: Małgorzata Oberlan/Zdjęcia: Polska Press
To już koniec proces w sprawie próby podpalenia kukły o. Rydzyka przed Radiem Maryja w Toruniu. Obwiniony Sławomir D. odpowiada za niebezpieczne obchodzenie się z materiałami łatwopalnymi.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
