Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Podpisali i dostali... długi

Waldemar Piórkowski
Waldemar Piórkowski
Mieszkanka Bydgoskiego Przedmieścia była już skazana za bankowy przekręt. Teraz prawdopodobnie oszukała kilkanaście innych osób. Na spore sumy. Wykorzystała ich zaufanie i naiwność.

<!** Image 3 align=none alt="Image 210028" >

Mieszkanka Bydgoskiego Przedmieścia była już skazana za bankowy przekręt. Teraz prawdopodobnie oszukała kilkanaście innych osób. Na spore sumy. Wykorzystała ich zaufanie i naiwność.

Dwudziestoparolatka zatrudniona w jednej z toruńskich placówek oświatowych nie może zrozumieć, jak była naiwna, że uwierzyła znajomej i podpisała dokumenty na wzięcie kredytu nawet ich nie czytając. Gotówki też nie zobaczyła. <!** reklama>

- Przecież ona mnie prawie wychowała. Jak miałam jej nie wierzyć? - pyta pokazując papiery, z których wynika, że ma do spłaty dwa kredyty na łączną kwotę kilkunastu tysięcy złotych. Wzięła je przy udziale firm pośredniczących.

- Ta pani wiedziała, że chcę wziąć pożyczkę i zaoferowała mi pomoc. Mówiła, że ma znajomości. Zresztą miała opinię takiej pomocnej w różnych sytuacjach, więc jak mogłam wątpić w jej uczciwość? - opowiada oszukana torunianka. - Przyjechała kiedyś do mnie do pracy, w samochodzie czekał mężczyzna, niby agent z pośrednictwa kredytowego. Powiedziała mi, że wszystko jest załatwione, żebym tylko podpisała. I tak zrobiłam. Gdy miałam odebrać pieniądze, też była ze mną. Powiedziała, iż 13 tysięcy złotych to dużo i lepiej, żebym nie brała takiej kwoty do pracy, bo mnie okradną. Zaoferowała, że ona weźmie pieniądze i przechowa w domu. A jak wrócę z pracy, to je odbiorę. Miałam nie wierzyć? Przecież to moja sąsiadka od lat!

Niestety, gotówki dwudziestoparolatka nigdy już nie zobaczyła. Sąsiadki również. Zresztą nie tylko ona stała się ofiarą oszustwa.

- Ja dałam się oszukać na kilkanaście tysięcy, ale znam takich, którzy z jej powodu mają dług w banku nawet na pięćdziesiąt tysięcy złotych. Taką miała siłę przekonywania - dodaje.

Policjanci z Wydziału do Spraw Przestępczości Gospodarczej Komendy Miejskiej Policji w Toruniu potwierdzają, że prowadzą postępowanie w sprawie oszustki, która miała dopuścić się wielu wyłudzeń.

- Postępowanie jest dopiero na wstępnym etapie, ale już kilkanaście osób zgłosiło, że zostało przez tę panią oszukanych - mówi Cezary Arkuszewski, szef wydziału.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska