Zarówno toruński magistrat, jak i Państwowa Inspekcja Pracy nie skończyły jeszcze kontroli w nieistniejącym od 1 września pogotowiu opiekuńczym.
Dyrektorka toruńskiego pogotowia opiekuńczego Danuta Orzechowska, o czym pisaliśmy w „Nowościach”, tuż przed likwidacją placówki połączonej z „Młodym Lasem” najpierw umorzyła pożyczki pracownikom, potem cofnęła tę decyzję. W sumie chodziło o około 80 tysięcy złotych. Zmienne decyzje dyrekcji skłóciły pracowników. W placówce zaczęły się kontrole. Sprawą pożyczek z funduszu socjalnego w dawnym pogotowiu zajął się m.in. Wydział Kontroli Urzędu Miasta Torunia.
- Nie ma jeszcze wyników w tej sprawie. Kontrola jest kompleksowa i potrwa do 14 października - tłumaczy Marcin Czyżniewski, rzecznik prezydenta Torunia.
Kontrolę prowadzi też toruńska Inspekcja Pracy, która już na początku wykryła nieprawidłowości. Kontrola trwa.(ml)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?