- Proponuję przejść się na przykład w okolice Filmaru na ulicy Grudziądzkiej - relacjonuje mieszkaniec Torunia. - Wszystkie latarnie, znaki drogowe, słupy, nierzadko w odległości metra, dwóch od siebie, są zaklejone niezliczonymi pomarańczowo-białymi ulotkami firmy udzielającej szybkich pożyczek. Identyczne wiele takich ulotek jest też na ulicach: Podgórnej, Wiązowej, Piaskowej, Dekerta i Żwirki i Wigury. Bywa, że na jednej latarni są dwie lub trzy ulotki, a obok na znaku drogowym pół metra dalej następna.
[break]
Czytelnik zauważył też, że na ulicy Legionów część ulotek na pewien czas zniknęła. Podejrzewa, że być może sprzątnęły je miejskie służby albo gospodarze osiedla, ale... znów się pojawiły.
- Tak jakby ich liczba stale była przez kogoś pilnowana - domyśla się Czytelnik, który sam zaznacza, że polskie prawo bardzo dokładnie określa, że reklamować się można w miejscach tylko do tego przeznaczonych. Z drugiej strony przepisy nie pozwalają obciążyć firmy, która w ten sposób oferuje swoje usługi.
- To taka wojna z wiatrakami - dodaje. - Ukarany może być tylko ktoś, kogo uda się złapać na gorącym uczynku w czasie takiego nielegalnego plakatowania.
O problemie ulicznych ulotek pisaliśmy już wielokrotnie i w Straży Miejskiej przyznawano nam, że miedzy innymi z powodu przepisów walczyć jest z rozlepiającymi ulotkami trudno. Dodatkowo potęguje to fakt, że miejsca pojawiania się ulotek nie należą do jednego gospodarza. Znaki są MZD, ale część słupów należy do energetyki.
Ale w ubiegłych latach próbowano zmierzyć się z tym problemem między innymi dzięki inicjatywie Miejskiego Zarządu Dróg w Toruniu i Zakładu Gospodarki Mieszkaniowej.
Podpisano umowę, na mocy której osoby zalegające z opłatami za czynsze mogły odrobić długi właśnie zajmując się ściąganiem nielegalnych reklam we wskazanych miejscach. Może warto wrócić do tej inicjatywy?
- To porozumienie cały czas obowiązuje - mówi Agnieszka Kobus- Pęńsko, rzecznik Miejskiego Zarządu Dróg w Toruniu. - Tyle że osoby, które brały udział w tej akcji, swoje długi spłaciły. I trudno jest znaleźć nowych chętnych do tej pracy. Ale w ZGM obiecano, że będą szukać.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?