Pogrzeby w pandemii w Toruniu: jakie terminy? "Wolnych miejsc tylko na CKK jest 21 tysięcy"
Torunianka sama niedawno żegnała krewną, która zmarła na Covid-19. Nie było kremacji, tylko tradycyjny pochówek. Oczywiście, ze wszystkimi zaleceniami sanitarnymi dotyczącymi traktowania ciała, transportu, przygotowania ciała, organizacji pogrzebu na cmentarzu. - Bo kremacja takiej osoby jest zaleceniem, ale nie obowiązkiem - przypomina Bożena Korzybska. - Rodziny mają w takim przypadku wybór.
Spółka miejska Urbitor, która czuwa nad toruńskimi cmentarzami komunalnymi również zapewnia, że nie ma żadnej obstrukcji, jeśli chodzi o terminy pochówku. Przynajmniej z punktu widzenia zarządcy nekropolii. -Absolutnie nie ma też żadnego problemu z wolnymi miejscami pod groby ziemne. Największy cmentarz - komunalny CCK przy ul. Grudziądzkiej 192 zajmuje powierzchnię 59 hektarów. Obecnie zajętych jest 28 hektarów, na których pochowanych jest około 35 tysięcy osób. Wolnych miejsc jest przynajmniej 21 tysięcy. Tylko na tym cmentarzu, podkreślam. A przecież mamy jeszcze w Toruniu cmentarze parafialne - mówi Jerzy Trzeciakowski, kierownik działu usług komunalnych w spółce Urbitor.