Z Wielkiej Brytanii i Irlandii może wrócić w tym roku do kraju dwa razy więcej polskich emigrantów niż w ubiegłym roku. Przyczyną powrotów jest tęsknota.
<!** Image 2 align=right alt="Image 81554" sub="W Polsce za podobną pracę można już dostać porównywalne wynagrodzenie Fot. mwmedia.pl">Z badań, które przeprowadził Interaktywny Instytut Badań Rynkowych, wynika, że w tym roku powrót do kraju planuje dwa razy więcej Polaków przebywających w Wielkiej Brytanii i Irlandii niż w roku ubiegłym.
Chęć powrotu zadeklarowało 12 proc. badanych (w 2007 roku - tylko 6 proc). Wciąż jednak trzy czwarte badanych nie zamierza wracać do kraju w ciągu najbliższego roku, a 50 proc. - w ciągu następnych kilku lat.
Jak twierdzą ankietowani, główną przyczyną powrotu do kraju jest tęsknota za Polską i najbliższymi. Tak odpowiedziało 35 proc.
- Przedłużające się pobyty poza granicami kraju sprawiają, że małżeństwa nie mają wspólnych tematów, dzieci stają się jakby obce, a nawet kochany pies zaczyna szczekać na swego pana - mówi prof. Jacek Wódz, socjolog z Uniwersytetu Śląskiego.
Prawie jedna trzecia deklarujących chęć powrotu - zwłaszcza młodzi - chce wracać, bo uważa, że w kraju czekają na nich znacznie większe możliwości rozwoju.
<!** reklama>- Nie wszystkim Polakom udało się zdobyć ciekawą pracę, a coraz więcej osób ma problemy z dobrymi ofertami. Nie każdy chce pracować na zmywaku czy brać ciężkie, fizyczne prace - uważa prof. Witold Kieżun, ekonomista z WSPiZ im. Leona Koźmińskiego. - Poza tym Rumuni, Bułgarzy, a nawet Litwini coraz częściej biorą te same prace co Polacy, ale za połowę stawki. Jeżeli budowlaniec czy ochroniarz ma pracować za 800 funtów, to woli znaleźć taką samą pracę w Polsce.
20 proc. do powrotu skłaniają względy osobiste, najczęściej związane z decyzją o założeniu lub o powiększeniu rodziny, oraz potrzeba stabilizacji.
- Wiele w ich życiu się zmieniło - mówi prof. Jacek Wódz. - Musieli podjąć najważniejsze życiowe decyzje: czy wziąć ślub, czy decydować się na dzieci. Rodzice zrozumieli, że jeśli poślą dzieci do angielskich szkół, to ciężko będzie im się odnaleźć w Polsce.
Tylko 13 proc. stwierdziło, że o ich powrocie zdecyduje słabnący funt, choć zdaniem ekspertów ten powód odgrywa coraz większą rolę.
- Przed kilkoma laty Polacy zarabiający tysiąc funtów mieli w przeliczeniu prawie 7 tys. złotych. Dziś nie mają nawet 5 tys. złotych - wylicza prof. Witold Orłowski. - Poza tym, gdy wyjeżdżali, w Polsce nie było pracy. Dziś większość firm w Polsce chętnie zatrudni fachowców powracających z zagranicy. No i w Polsce także można zarobić podobne pieniądze. Do tego dochodzi trzy razy droższe życie i utrzymanie na Wyspach. Wielu Polaków zacznie to przeliczać i wybierze powrót.(GW, ks)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?