[break]
Jak zapewne kibicom wiadomo, od kilku tygodni torunianie twierdzą, że są z Hancockiem dogadani. Tyle tylko, że nie mogą z nim jeszcze podpisać kontraktu, bo okres transferowy zaczyna się 19 grudnia.
PRZECZYTAJ:Falubaz kusi Hancocka
Zielonogórzanie mają, oczywiście, święte prawo negocjować z Amerykaninem. A że są w tym dobrzy, udowodnili w przypadku Darcy’ego Warda w tym roku. On też zdążył się już z torunianami dogadać, ale ostatecznie wylądował w Falubazie. Nie zdziwię się więc, gdyby z Hancockiem skończyło się podobnie.
Dziwi mnie co innego. Jeszcze niedawno działacze Falubazu larum grali, bo klub miał dwa miliony zaległości. W ostatniej chwili znaleźli sponsorów, którzy załatali dziurę. Podstawowi polscy żużlowcy zgodzili się zmniejszyć wysokość swoich kontraktów. Ciekawe, co oni teraz na to, gdyby klub zatrudnił tak drogiego zawodnika?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?