Polska era w Ostaszewie. Sharp sprzedaje, Katarzynki kupują

- Właśnie jestem po rozmowach z panią prezes Katarzynek. Spółka zainwestowała i chce jak najszybciej rozpocząć produkcję w Ostaszewie. W specjalnej strefie ekonomicznej planuje zatrudnić 300 osób w ciągu dwóch lat. Rekrutację dla Katarzynek zaczniemy w sierpniu - zapowiada Waldemar Bartkowiak, dyrektor PUP w Chełmży.

Katarzynki nie zamierzają do strefy przenosić macierzystej fabryki. Ta w Ostaszewie ma powstać od zera. Firma ma dopięty pakiet zamówień i to różnorodnych. Tymczasem Sharp, jak podały japońska gazeta „Nikkei” i PAP, chce sprzedać swoją fabrykę w Crystal Parku.

Przypomnijmy, że po zwolnieniach Japończycy zatrudniają w niej ok. 700 osób. Nie wiadomo jeszcze, co stanie się z tą rzeszą ludzi. Pośredniaki w Chełmży, Toruniu i innych miejscowościach boją się wzrostu bezrobocia.