Przypomnijmy: biało-czerwoni, barw których bronią między innymi grudziądzanie Patryk Zatówka i Marek Badowski, a trenerem jest szkoleniowiec ASTS Olimpii-Unii Piotr Szafranek, wygrali z kompletem zwycięstw swoje zmagania grupowe, o czym informowaliśmy wczoraj. Jeszcze w niedzielę wieczorem Polacy bez problemów pokonali w 1/8 finału Hiszpanów, dzięki czemu znaleźli się o krok od strefy medalowej. W starciu z ekipą z Półwyspu Iberyjskiego po punkcie zdobyli Badowski, Zatówka oraz Kamil Nalepa.
Ten pierwszy zwyciężył 3:1 Carlosa Vedriela, drugi bez straty seta Rodrigo Cano, a trzeci 3:1 Joana Nasipa. Wczoraj z kolei na godzinę 13 wyznaczono cztery potyczki ćwierćfinałowe. Rywalem naszych reprezentantów byli Niemcy.
Spotkanie to trwało najdłużej ze wszystkich. Rozpoczęło się od wygranej 3:2 Dennisa Kleina z Markiem Badowskim. Junior grudziądzkiego klubu prowadził 2:0, ale potem zaczęły się kłopoty. W trzeciej partii przegrał do dwóch, a w czwartej do dziesięciu.
Zażarta walka trwała też w decydującej, piątej odsłonie. Wojnę nerwów lepiej wytrzymał rywal, triumfując 15:13 i w całym meczu 3:2.
Po chwili jednak stan pojedynku się wyrównał. Patryk Zatówka pokonał 3:1 Jonaha Schlie. Za moment - w takim samym stosunku - Gerrit Engemann ograł jednak Tomasza Tomaszuka i Niemcy znów wyszli na prowadzenie.
Po raz kolejny do remisu doprowadził Zatówka. Aktualny wicemistrz kraju juniorów w grze pojedynczej triumfował 3:1 w starciu z Dennisem Kleinem. Trzeba jednak dodać, że w każdym secie trwała wyrównana walka punkt za punkt, a rezultat cały czas oscylował w granicach remisu. Więcej zimnej krwi w końcówkach wykazywał jednak Polak.
Przy stanie 2:2 do stołu podeszli Jonah Schlie oraz Marek Badowski. Pierwszego seta wygrał ten drugi, ale po chwili było już 1:1. W dwóch kolejnych partiach swoją wyższość udowodnił zawodnik ASTS Olimpii-Unii (za każdym razem wygrywał do ośmiu), dzięki czemu to Polacy mogli świętować sukces i awans do półfinału, a co za tym idzie zapewnili sobie jeden z medali.
Polska dużo czasu na fetę nie miała. Jeszcze wczoraj o godzinie 19 rozpoczął się jej pojedynek z Francją w ramach półfinału.
Niestety, w starciu z pingpongistami znad Sekwany podopieczni Piotra Szafranka nie mieli żadnych szans, przegrywając 0:3. Jutro w Bratysławie rozpoczyna się turniej indywidualny.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?