Teraz do działania przystępuje dyrektor sportowy Ryszard Szczechowiak, którego zadaniem jest znalezienie szkoleniowca i stworzenie silnej drużyny, która z powodzeniem będzie mogła zagrać w nowym sezonie.
Wiadomo już, że nowy sezon Polskiej Ligi Koszykówki wystartuje 30 września. Według terminarza zaproponowanego przez władze ligi w rywalizacji zobaczymy szesnaście drużyn. Zabraknie więc zdegradowanych Siarki Tarnobrzeg i Polfarmeksu Kutno, a dołączy beniaminek rozgrywek Legia Warszawa.
Na razie jednak to tylko plany. Wszystko zweryfikuje bowiem proces licencyjny.
Zgodnie z informacją przekazaną przez PLK trzy dni przed rozpoczęciem sezonu odbędzie się spotkanie o Superpuchar, w którym zmierzą się mistrz Polski - Stelmet BC Zielona Góra z Anwilem Włocławek, finalistą Pucharu Polski.
ZOBACZ TAKŻE:
Runda zasadnicza potrwa do 22 kwietnia, a ćwierćfinały rozpoczną się kilka dni po jej zakończeniu. Pierwszy półfinał zaplanowany jest na 10 maja, a finałowa rywalizacja od 24 maja. Najpóźniej mistrza Polski możemy poznać 7 czerwca.
Wzorem minionego sezonie nie zabraknie dwóch świątecznych spotkań, które cieszyły się dużym zainteresowaniem kibiców: w drugi dzień świąt Bożego Narodzenia (26 grudnia) oraz w Poniedziałek Wielkanocny (2 kwietnia).
W lutym (15-18) zaplanowany jest Puchar Polski. W terminarzu zaplanowano również przerwy na mecze reprezentacji (eliminacje do mistrzostw świata) – między 18-19 listopada i 2-3 grudnia oraz między 10-11 lutego i 3-4 marca.
Teraz włodarze klubów prężnie działają by skompletować skład na kolejny sezon. Niemal w komplecie znani są szkoleniowcy, który poprowadzą drużyny w PLK. Wyjątkiem są tu trzy drużyny.
Cisza jest w Energi Czarnych Słupsk i Polskim Cukrze Toruń. Oficjalnej decyzji nie ma jeszcze w MKS-ie Dąbrowa Górnicza, ale głośno jest o tym, że w szóstej drużynie rundy zasadniczej poprzedniego sezonu na ławce zasiądzie dotychczasowy trener Twardych Pierników Jacek Winnicki.
- Skończył się pewien etap w mojej pracy i w historii toruńskiego klubu - mówi szkoleniowiec. - Chcę podziękować prezesowi Maciejowi Wiśniewskiemu, wszystkim swoim współpracownikom w drużynie, ale przede wszystkim kibicom. Bardzo się cieszę, że było ich tak wielu i tak mocno wspierali drużynę. Takie jest jednak życie trenera. Do końca sezonu klub nie prowadził żadnych rozmów ze mną i szanuję decyzję. W tym momencie Polski Cukier i ja musimy pójść własną drogą.
Kogo zobaczymy zatem na ławce trenerskiej Polskiego Cukru?
Na razie nie ma żadnych informacji, zarówno oficjalnych, jak i nieoficjalnych. Z sensownych opcji, które mają doświadczenie w pracy w polskiej lidze można by wymienić związanych w ostatnich latach z Energą Czarnymi Słupsk Robertsa Štelmahersa i Do-naldasa Kairysa.
POLUB NAS NA FACEBOOKU:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?