Polski prąd za szybko uwolniony?

Szef Urzędu Regulacji Energetyki chce wstrzymać decyzję dotyczącą uwolnienia cen energii. Zapowiedział, że odpowiednie zawiadomienia wysłał do 172 firm handlujących energią.

<!** Image 2 align=right alt="Image 69158" sub="Jednym z odbiorców listu szefa Urzędu Regulacji Energetyki jest elektrownia w Bełchatowie, gdzie powstaje 20 proc. energii elektrycznej, którą odbieramy w polskich domach. Czy w jego efekcie cena za prąd, którą płacimy, zmieni się? /Fot. Internet">- Choć jestem zwolennikiem uwolnienia cen energii, to jednak na obecnym etapie rozwoju rynku decyzja mojego poprzednika była przedwczesna - powiedział Mariusz Swora, prezes Urzędu Regulacji Energetyki.

Zdaniem Mariusza Swory, poprzedni prezes URE, podejmując decyzję o uwolnieniu cen, nie wziął pod uwagę opinii Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów co do istnienia konkurencyjnego rynku energii w Polsce. W ocenie Swory, decyzja o uwolnieniu cen jest sprzeczna ze stanowiskiem Komisji Europejskiej, które głosi, że organizacja sektora na pierwszym miejscu powinna realizować cel, jakim jest poprawa sytuacji konsumenta.

Przypomnijmy, że na początku listopada poprzedni prezes URE Adam Szafrański zdecydował, że firmy energetyczne posiadające koncesję na obrót energią są zwolnione z obowiązku przedkładania do zatwierdzenia taryf dla energii elektrycznej. Do tej pory za pomocą taryf URE kontrolował, czy ceny energii elektrycznej nie są zbyt wysokie.

<!** reklama>Swora powiedział, że jego celem będzie doprowadzenie do uwolnienia cen energii. Zapowiedział, że kierowany przez niego urząd zaczyna prace na rzecz powstania „mapy drogowej”, czyli programu działań na rzecz wolnego rynku.

- Moim zdaniem program taki powinien być poddany konsultacjom gospodarczym i społecznym oraz zawierać działania na rzecz odbiorców wrażliwych oraz środki zaradcze, neutralizujące ewentualne wzrosty cen w zakresie przejściowym - mówił nowy prezes URE, który jednocześnie podkreślił, że w UE nie ma przepisu wiążącego, który nakazywałby uwolnienie cen energii od początku 2008 roku.

Swora dodał, że równocześnie wysyła listy do premiera Donalda Tuska i wicepremiera, ministra gospodarki Waldemara Pawlaka - dotyczące działań, jakie podjął w ciągu tygodnia swojego urzędowania w URE.(onet, id)