Ponad 20 dzieci ze żłobka w Toruniu trafiło do szpitala. Po przebudzeniu zaczęły wymiotować. Interweniował sanepid i straż pożarna

Dwadzieścioro jeden dzieci trafiło w czwartek do szpitala dziecięcego w Toruniu z objawami odwodnienia. Przywiezione zostały przez pogotowie ze żłobka przy ulicy Bażyńskich po tym, jak pracownicy placówki zauważyli podczas porannego leżakowania, że dzieci z różnych grup budzą się i zaczynają wymiotować.

Dzieci z kilku grup zaczęły wymiotować, co wzbudziło nasz niepokój. Na szczęście u najmłodszych dzieci nic złego się nie działo. Niezwłocznie poinformowaliśmy zarówno służby ratunkowe jak i rodziców – mówi przedstawicielka żłobka.

Obecnie dzieci przebywają w szpitalu, a ich stan jest dobry. Lekarze czekają na dokładne wyniki badań, ale jak zapewnia rzecznik Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego w Toruniu, maluchy powinny w przeciągu kilku dni zostać wypisane do domu.

Warto przeczytać:
W Toruniu nie będzie ciepłej wody!
Ranking toruńskich gimnazjów
Ranking toruńskich liceów

W żłobku została przeprowadzona natychmiastowa kontrola straży pożarnej i sanepidu. Strażacy nie stwierdzili w budynku żadnych zanieczyszczeń w powietrzu i pozytywnie ocenili stan techniczny budynku. Przedstawiciele Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej pobrali próbki żywności, wody oraz wymazy ze sprzętów znajdujących się w żłobku.

[materiał archiwalny]

Jak mówi Kierownik Sekcji Nadzoru Przeciwepidemicznego oraz Ocen i Analiz mgr Elżbieta Sroka, stan sanitarny obiektu był dobry. Pobrane próbki zostały przekazane do laboratorium, gdzie zostaną dokładnie przebadane. Na wyniki i konkretne ustalenia będziemy musieli poczekać około tygodnia.

Żłobek Miejski nr 1 funkcjonuje obecnie normalnie. Pozostałe dzieci zostały przyprowadzone w piątek przez rodziców. Dyrekcja żłobka czeka na wyniki badań Sanepidu, ustalenia lekarzy oraz na szybki powrót dzieci zarówno do zdrowia jak i do żłobka.

Polecamy: Toruń kiedyś i dziś PRZESUŃ SUWAK I ZOBACZ RÓŻNICĘ

Program Pirat – odc. 2

NowosciTorun