Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Porządki w Młodym Lesie

Małgorzata Oberlan
Wczoraj w Młodym Lesie ruszyła kompleksowa kontrola, zarządzona przez Urząd Miasta i MOPR w Toruniu.
Wczoraj w Młodym Lesie ruszyła kompleksowa kontrola, zarządzona przez Urząd Miasta i MOPR w Toruniu. Sławomir Kowalski / Polska Press
Dom dziecka w Toruniu udostępnił dane 8-letniej wychowanki Mirosławowi S., gwałcicielowi i mordercy. Wczoraj w placówce wszczęto kontrolę. Dyrektor Anna Czeczko-Durlak ma wypracować procedury, które ochronią dzieci. I przeszkolić pracowników.

Kompleksowa kontrola w Centrum Placówek Opiekuńczo-Wychowawczych „Młody Las” zaczęła się wczoraj. Władze miasta wspólnie z dyrekcją MOPR-u, który bezpośrednio nadzoruje dom dziecka, zobowiązały też jego dyrektorkę do porzadków. Celem jest zapewnienie bezpieczeństwa dzieciom.

Dane osobowe dziecka
Mirosław S. w sierpniu 1990 roku zgwałcił i zamordował dziewczynkę we wsi Krzeszna na Kaszubach (powiat kartuski). Przez sąd pierwszej instancji skazany został na karę śmierci. Potem wyrok zamieniono mu na 25 lat więzienia.

Po odbyciu kary Mirosława S., jako osoba nadal groźna dla społeczeństwa, umieszczony został na mocy tzw. ustawy o bestiach w Krajowym Ośrodku Zapobiegania Zachowaniom Dyssocjalnym w Gostyninie. To stąd dzwonił do „Młodego Lasu” w Toruniu, oferując przepisanie swojej polisy ubezpieczeniowej na jakieś dziecko.

Czytaj w PLUSIE: Od sierpnia w Toruniu wzrosną ceny za ogrzewanie i ciepłą wodę

Pracownica placówki z 26-letnim stażem nie skojarzyła słowa „Gostynin”. Podjęła rozmowy z Mirosławem S. Dane wytypowanej przez siebie 8-letniej dziewczynki przekazała agentowi ubezpieczeniowemu. Poznał je także sam przestępca, bo wysłał 8-latce kartkę na jej urodziny oraz dwie paczki (imiennie adresowane).

- Urząd Miasta Torunia we współpracy z dyrektorem MOPR w Toruniu zdecydował zarządzenie kompleksowej kontroli w placówce od 26 czerwca 2017 r., dotyczącej między innymi pozyskiwania środków od darczyńców oraz ochrony danych osobowych wychowanków. Już 20 czerwca dyrektor Młodego Lasu została zobowiązana przez dyrektora MOPR do przeprowadzenia dla pracowników placówki szkolenia z zakresu ochrony danych osobowych - mówi Bożena Miler, rzeczniczka MOPR w Toruniu.

Dyrektor Anna Czeczko-Durlak ma też „przypomnieć pracownikom placówki o konieczności przestrzegania ustawy o ochronie danych osobowych”.

Sponsorzy ze Szwecji

To nie jedyne zalecenie dla dyrektorki.

Czytaj dalej - kliknij poniżej:

- Została ona też zobowiązana do opracowania procedur pozyskiwania darczyńców i udostępniania danych osobowych dzieci w celu zapewnienia bezpieczeństwa wychowankom - dodaje Bożena Miler z MOPR.

To ważne, bo dotąd Młody Las takich procedur nie miał. „Nowości” dopytywały dyrektorkę Annę-Czeczko Durlak, jak powinna była zachować się jej pracownica. Czy np. ustnie, czy pisemnie zgłosić sprawę darczyńcy z polisą?

- Mamy setki darczyńców. Pracownicy sami to załatwiają. Ja mam pod sobą kilka placówek (wchodzących w skład Centrum - przyp.red.) i fizycznie nie miałabym czasu się tym zajmować. Żadnych specjalnych procedur nie ma - mówiła nam dyrektorka Młodego Lasu.

Podobny obraz odmalowała zresztą Anna Czeczko-Durlak w piśmie do Biura Rzecznika Praw Dziecka, w którym tłumaczyła okoliczności przekazania danych osobowych 8-latki.

„Pracownik Centrum, działając w dobrej wierze, zobowiązał się do wytypowania kandydata spośród wychowanków placówek. Nic nie wzbudziło jego niepokoju, tym bardziej że z anonimowymi darczyńcami mieliśmy już niejednokrotnie do czynienia. Np. nieznana kobieta ze Szwecji, kontaktując się jedynie telefonicznie z naszą placówką, przekazała wskazanemu przez nas dziecku środki finansowe na zakup mieszkania” - opisywała rzecznikowi praw dziecka pani dyrektor.

Co to za nadzór?

Pracownica z 26-letnim stażem, która udostępniła dane osobowe wychowanki, ukarana została przez Annę -Czeczko Durlak upomnieniem.

Anna Czeczko-Durlak, która nie opracowała procedur pozyskiwania darczyńców i udostępniania danych osobowych dzieci, nie została przez nikogo upomniana. Przynajmniej Urząd Miasta Torunia i MOPR, będące z „Nowościami” w kontakcie, nie przekazały takiej informacji.

Nic nie wiadomo także o tym, by za brak nadzoru upomniano toruński MOPR.

Czytaj w PLUSIE: Pracodawcy w wielkiej potrzebie. Poszukują pracowników

Rzecznik pomoże?
Jak dowiedziały się „Nowości”, Biuro Rzecznika Praw Dziecka w Warszawie otrzymało kolejną już prośbę o wyjaśnienie bulwersującej historii wycieku danych osobowych 8-latki. Proszących o pomoc nie satysfakcjonuje dotychczasowa reakcja na problem.

W Młodym Lesie tymczasem atmosfera zrobiła się gęsta. Jak przekazuje Urszula Polak, prezes ZNP w Toruniu, dyrekcja placówki skupiła się na dociekaniu, kto z pracowników odpowiada za „przeciek do mediów”.

Anna Czeczko-Durlak jednak takiemu stanowi rzeczy zaprzecza. - To nieprawda - zapewnia dyrektorka.

Do tematu wrócimy.

Polecamy: Święto Torunia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska