Posłowie piszą listy do prezydenta

Z problemami i sprawami do załatwienia podczas każdej sesji zwracają się do prezydenta włocławscy radni. Listy z zapytaniami Andrzej Pałucki otrzymuje także od posłów z regionu.

Korespondencja prezydenta Pałuckiego z parlamentarzystami jest jawna. Wszystkie zapytania zamieszczone są na stronie Biuletynu Informacji Publicznej Urzędu. Również tam można poznać odpowiedzi, które otrzymują posłowie oraz zainteresowane daną sprawą osoby. Do szefa włocławskiego ratusza napisał m.in. Marian Filar, poseł LiD, który wstawił się za mieszkańcami Żyznej i Korabnik, domagającymi się wybudowania drogi łączącej ich z ulicą Toruńską.

Jedną interpelację przysłał również Zbigniew Girzyński poseł Prawa i Sprawiedliwości. Poseł zabiegał o poparcie dla utworzenia w naszym województwie sądu apelacyjnego. Jego kolega partyjny, włocławski poseł Łukasz Zbonikowski zajmuje się ludzkimi sprawami. W trzech wysłanych do prezydenta interpelacjach prosił o pomoc w załatwieniu lokali socjalnych lub przyspieszeniu przydziału dla będących w potrzebie mieszkaniowej włocławianek. Za każdym razem Andrzej Pałucki odpisywał, powołując się na przepisy i uchwały, zalecając oczekującym cierpliwość.

<!** reklama>Domicela Kopaczewska, posłanka Platformy Obywatelskiej zwróciła uwagę prezydenta na kwestię zatrudniania nauczycieli oraz samowolę dyrektorów w tym zakresie. Prezydent miasta zainteresował się sprawą i zapewnił o szczegółowej analizie.

Do ratusza swoje interpelacje wysłali także Eugeniusz Kłopotek z PSL oraz Janusz Zemke z LiD. Obaj pisali o kłopotach pewnego włocławianina, który podczas pobytu w zakładzie karnym został pozbawiony prawa do zajmowania lokalu socjalnego. W jego mieszkaniu zakwaterowano już inną rodzinę. Temat ten poruszyła również Domicela Kopaczewska. Wszyscy zainteresowani sprawą posłowie otrzymali podobną odpowiedź z wyjaśnieniem sytuacji, w jakiej znalazł się mężczyzna.

Prawdziwym rekordzistą w słaniu listów jest poseł Platformy Obywatelskiej Marek Wojtkowski. O ile liczba interpelacji innych parlamentarzystów waha się od jednej do trzech, to Wojtkowski od początku roku wysłał już ponad 20 zapytań. Poseł PO pytał m.in. o zamknięcie mostu, mienie żydowskie, gabinety stomatologiczne i walkę z meszkami. Interpelacje dotyczyły również braku imprez podczas majówki oraz promocji Włocławka. - Odpowiedzi bywają różne - mówi poseł Wojtkowski. - Nie zawsze są satysfakcjonujące.

Jak tłumaczy poseł Wojtkowski, wysyłając takie ilości interpelacji chce pomóc prezydentowi, który w nawale obowiązków niektórych problemów może nie zauważyć.