Przedpełski kilka dni temu podpisał kontrakt w Leicester Lions. Starty w Anglii miały mu pomóc odnaleźć regularność i dobrą formę, zwłaszcza że niedawno stracił miejsce w szwedzkiej Smedernie.
Debiut przypadł na mecz "Lwów" ze Swindon Robins na własnym torze. Przedpełski zaczął od ostatniego miejsca, ale w drugiej serii wygrał po pięknej walce z Troyem Batchelorem.
Czytaj koniecznie: Strzelanina na Mickiewicza na Bydgoskim Przedmieściu w Toruniu
Feralny okazał się wyścig 9. Najpierw upadł Adam Ellis z zespołu gości i został wykluczony. W powtórce błąd popełnił partner Przedpełskiego, Erik Riss. Przy podwójnym prowadzeniu Niemiec ostro wywiózł kolegę z pary. W efekcie torunianin nie zdążył nawet zeskoczyć z motocykla i z całym impetem uderzył w bandę, aż zniszczony został dmuchany moduł.
ZOBACZ TAKŻE:
Żużlowiec trafił na noszach do karetki. Najważniejsze, że był przytomny. Pierwsze doniesienia mówiły o urazie nogi. Najbardziej ucierpiała lewa kostka, lekarze nie wykluczali złamania.
Jak się ostatecznie okazało, żużlowiec Get Wellu przejdzie jeszcze dzisiaj operację. Przedpełski doznał złamania kości strzałkowej.
- Dzisiaj w nocy doktor Damian Janiszewski dostał dokumentację medyczną – mówi Dariusz Przedpełski, ojciec żużlowca. - Paweł rano wystartował samolotem z Anglii i po południu będzie operowany. Lekarz powiedział nam, że czeka go minimum dwa-trzy tygodnie przerwy.
Sytuacja na torze w Leicester nie wyglądała najlepiej. Po wypadku służby medyczne miały problemy z wydostaniem kontuzjowanej nogi, która zaklinowała się między błotnikiem a oponą.
POLUB NAS NA FACEBOOKU:
Sportowe Podsumowanie Weekendu - odcinek 17.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?